W dalszym ciągu wędrujemy w dół cieku. Wody jest sporo. Dolina głęboka.



Na lewym brzegu wyrasta bardzo sterana życiem topola - Populus.



Z kolei wysoka skarpa prawego brzegu to stanowisko kroczących sosen zwyczajnych - Pinus sylvestris.









Lokalnie tworzą się tutaj rozlewiska. Ozdabiają je powalone drzewa.





Oto kroczące sosny z lewego brzegu.





Oto kolejne widoki z prawego brzegu. Jest też tajemnicza opona.







Z kolei piękne okoliczności przyrody z lewego brzegu to płaty skrzypu zimowego - Equisetum hyemale.





Na ich tle na prawym brzegu podziwiamy wierzbę iwę - Salix caprea.







Oto widok ostatnich płatów skrzypu zimowego - Equisetum hyemale.





Rzeka płynie w bardzo głębokiej dolinie.







Mijamy rozwidloną sosnę zwyczajną - Pinus sylvestris.



Wkraczamy w partię boru raczej mieszanego.





Jest tutaj świerk pospolity - Picea abies.



I tak osiągnęliśmy przeprawę zmodyfikowaną przez dziki dwu i czterokołowe. Do tego miejsca z biegiem rzeki pokonaliśmy około 300 metrów.





Teraz ruszamy w kierunku południowo-zachodnim. Na początku tak sobie czeczota na sośnie zwyczajnej - Pinus sylvestris.



Zerkamy w korony drzew.



Zdecydowanie przyspieszamy. Z tłumu wyłuskujemy niezwyczajne sosny zwyczajne - Pinus sylvestris. Towarzyszą im młode buki pospolite - Fagus sylvatica.









Trakt jest bardzo wygodny.



W lesie mijamy pojedyncze jałowce pospolite - Juniperus communis.





Na moment zerkam w niebo.





Kolejne przyspieszenie.





Mijamy skupiska rokietnika pospolitego - Pleurozium schreberi.



Zniżam się do ich poziomu aby obejrzeć je w zachodzącym słońcu.







I tak osiągamy drogę 791.



Przechodzimy na drugą stronę. Wchodzimy w ulicę Strażacką. Zerkamy na północ.



Początek ulicy to niewielki lasek z sosną zwyczajną - Pinus sylvestris. Tutaj też kończę dokumentację fotograficzną.