Krótki popołudniowy wypad. Celem wyprawy było tytułowe wzgórze Korzeniec i sprawdzenie stanu stanowiska tutejszych przylaszczek. Wysiadłem na pierwszym przystanku od strony Chrzanowa.



Idąc na zachód mijam zgrupowanie sumaka odurzającego - Rhus typhina.





Mijam ostatnie zabudowania. Przechodzę obok zgrupowania krzewów.



Oto skraj lasu, znaczy się ekoton. Wzrok przyciągają brzozy brodawkowate - Betula pendula.



Dalszy las jest dość luźny.



W tej partii drzewostanu najwięcej widać dębu czerwonego - Quercus rubra i dębu szypułkowego - Quercus robur.



Dominuje buk pospolity - Fagus sylvatica.





Teraz mijam pniaki po bukach pospolitych - Fagus sylvatica. Drzewa nie całkiem umarły.





W ściółce widać ubiegłoroczne liście przylaszczki pospolitej - Hepatica nobilis.





Bliżej szczytowej grani wzrok przyciąga drzewo buka pospolitego - Fagus sylvatica z zagojoną raną.





Oto kolejne fragmenty tego lasu.





Oto szczątki wrośniaka garbatego - Trametes gibbosa.





Teraz wyszedłem na drogę dojazdową do wieży obserwacyjnej.



Oto tutejszy dolomit retu.



I właśnie w tej okolicy zauważam pierwszą przylaszczkę pospolitą - Hepatica nobilis.





Oto kolejne kwiaty tego gatunku.













Idę dalej przemieszczając się zachód.







Dno lasu pokrywa gruba warstwa ściółki.



Oto kolejne przylaszczki pospolite - Hepatica nobilis.







Oto stok północny.



Tutaj w pierwszej kolejności zwracam uwagę na drzewa uszkodzone wskutek pożaru z 14 kwietnia 2018 roku.







Następnie mijam charakterystyczną skałkę z dolomitu retu.



Osiągam zachodni cypel wzniesienia.



Tutaj dokumentuję kolejne przylaszczki pospolite - Hepatica nobilis. Roślina kwitnie już od pewnego czasu. Optimum będzie później.