bio-forum.pl Zaloguj Wyloguj Edycja Szukaj grzyby.pl atlas-roslin.pl
2022-02-12 Trzebinia Siersza - pożegnanie z chłodnią kominową - część 2
« »
Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2022 «

#19507
od września 2006

2022-02-12 Trzebinia Siersza - pożegnanie z chłodnią kominową - część 2 #1

2022.02.19 08:34 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Grzegorzek
Po obejrzeniu miejsca po drugiej chłodni kominowej rozpoczęliśmy powrót do samochodu. Tym razem spoglądamy na pobliski zalew na Kozim Brodzie. Dawno, dawno temu w odległym PRL-u nazywał się Osowiec. Jak to jest teraz nie wiem.





Jest jakaś infrastruktura.



Są drzewa ubrudzone pyłem z betonu po chłodni.







Zielony akcent to skalniczek siwy - Niphotrichum canescens.





Akwen jest zamarznięty. Lód jest brudny.



Na przybrzeżnej topoli osice - Populus tremula wyrasta złotorost ścienny - Xanthoria parietina.





Ponownie zerkam na brudny lód.



Przy brzegu rośnie ciekawie uformowana sosna zwyczajna - Pinus sylvestris.



Na ziemi leży sporo liści topoli osiki - Populus tremula.



Idziemy dalej. Zbliżamy się do wejścia na zaporę. Tutaj widać brzozy brodawkowate - Betula pendula.





Zerkamy na zamarznięty akwen.



Wchodzimy na coś w rodzaju molo.



Obserwujemy wodę odpływającą do Koziego Brodu.





Zerkamy na akwen. To jego lewy brzeg.



I jeszcze delikatny lód przy molo.



Oto dalszy bieg wpuszczonego w kanał Koziego Brodu.



Oto skupisko zieleni na skraju zapory.



Jest szroniak siwy - Niphotrichum canescens.



Jest rozchodnik ostry - Sedum acre.



Jest strzechwowiec poduszkowy - Dryptodon pulvinatus.



Znowu jesteśmy na drodze. Wracamy do samochodu.



Oto kolejny ciekawy mech. Niestety nie wiem kto zacz.



Nieco dalej zauważyliśmy skutki nalotu sosny zwyczajnej - Pinus sylvestris.





Część z nich wylądowała w zgrupowaniu brzozy brodawkowatej - Betula pendula.



Idziemy jeszcze w kierunku drogi dojazdowej do elektrowni. Zerkamy do najbliższej chłodni kominowej.





Na skraju drogi monitoruję skupisko pawężnicy - Peltigera. Odkryliśmy je w 2013 roku.











Z parkingu zerkamy na ocalałe chłodnie kominowe.



Tutaj też zauważyłem świerki serbskie - Picea omorika.









Są też mchy. Tutaj nie typuję gatunku.





Drugi gatunek to raczej płaskomerzyk pokrewny - Plagiomnium affine.





I jeszcze spojrzenie do pobliskiego lasu. To jedno z moich grzybowych łowisk.



I jeszcze jeden mech. Być może to tylko zęboróg purpurowy - Ceratodon purpureus.



« »
Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2022 «
Czy jesteś pewien/pewna, że masz coś (rzeczowego) do dodania?

Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopiuj link Kontakt Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji