Realizując zobowiązania wynikające z Lex Izera miasto Jaworzno odbierając Lasom Państwowym lasy przeznaczone pod Jaworznicki Obszar Gospodarczy przekazało im swoje lasy gminne leżące w dużym uproszczeniu pomiędzy Ciężkowicami a Wilkoszynem. Okolicę tę wiele razy opisywałem w swoich wędrówkach. Teraz nastał dobry moment aby ponownie robić to intensywnie. Tego dnia zajechałem na przystanek PKM Ciężkowice Dęby i ruszyłem na południe początkowo łąką potem lasem. Tak ta okolica wygląda z ulicy Ciężkowickiej. Widać dominującego trzcinnika piaskowego - Calamagrostis epigeios, widać początek inwazji sosny zwyczajnej - Pinus sylvestris.
Od strony drogi mam owocującą różę dziką - Rosa canina.
Teraz ruszam zdecydowanie na południe mijając jedyne w tej okolicy zabudowania.
Zerkam w górę. Niebo jest ciekawe. Nieźle wiało.
Tuż za zabudowaniami znajduje się niewielki zagajnik z sosny zwyczajnej - Pinus sylvestris. Po prawej stronie drogi biegnie rów z wodą.
Przekraczam większy rów z wodą.
Idę dalej.
Natrafiam na kolejny rów z taflami lodu.
Osiągam kolejne niewielkie zgrupowanie sosny zwyczajnej - Pinus sylvestris. Tutaj na rozwidleniu dróg zdecydowałem odbić w lewo aby wyjść na teren Obszaru Natura 2000. Pod względem wielkości to raczej spłachetek.
Przekraczam kolejny rów z wodą. Po prostu okolica padła kiedyś ofiarą melioracji.
Tutaj trafiła się sterana sosna zwyczajna - Pinus sylvestris.
Oto ostatnie zgrupowanie drzew tego gatunku przed wyjściem na otwartą przestrzeń.
Tak wygląda na początku spłachetek Natura 2000. Gleba jest zamarznięta.
Wchodzę na kompletnie zalaną drogę. Udało mi się obejść to miejsce.
Wkrótce pomiędzy drogą a krawędzią lasu wypatrzyłem płat owocującego kosaćca syberyjskiego - Iris sibirica.
Podszedłem do niego.
Następnie skręciłem do pobliskiego lasu. Z traw dominuje tutaj śmiałek darniowy - Deschampsia caespitosa. Z drzew brzoza brodawkowata - Betula pendula.
Bliżej krawędzi lasu pojawia się więcej trzciny pospolitej - Phragmites australis.
Jest też zgrupowanie głogów - Crataegus.
Pod jednym z nich natrafiłem na coś takiego. To zrozumiałe. Do najbliższych zabudowań jest stąd tylko niecałe 500 metrów.
Wchodzę pomiędzy brzozy brodawkowate - Betula pendula.
Zauważam prawie trzy metrowego jałowca pospolitego - Juniperus communis.
Trafiły się też nieliczne sosny zwyczajne - Pinus sylvestris. Są drzewa sterane i drzewa w miarę proste, chociaż nie masztowe.
Po chwili wkraczam w partię lasu z dominującą sosną zwyczajną - Pinus sylvestris.
Teraz brzoza brodawkowata - Betula pendula jest domieszką. Znaczy się jestem w swoistym leśnym ekotonie.