W tym odcinku zdecydowanie podążamy na zachód wzdłuż drogi będącej linią oddziałową. Do tytułowego Kielca na mapach Google zaznaczonego przeze mnie jako Uroczysko w Czułowie mamy nieco ponad kilometr. Na początku mijamy rozświetlony świerk pospolity - Picea abies.
Oto droga jako taka.
Oto skrzyżowanie z pierwszą prostopadłą linią oddziałową.
Jak rzekłem na wstępie dalej droga jest prosta jak w mordę strzelił.
Las jest dość przejrzysty. W runie rządzi teraz zejściowa orlica pospolita - Pteridium aquilinum.
Kolejne przyspieszenie. Las jest borem o nieokreślonej przynależności fitosocjologicznej.
Dominuje sosna zwyczajna - Pinus sylvestris. Pewnym urozmaiceniem tak jak tutaj są brzozy brodawkowate - Betula pendula.
Wkraczamy w młodnik.
W podtopionej partii pojawia się sit rozpierzchły.
Nieco dalej jest więcej młodego świerka pospolitego - Picea abies.
Teraz gdyby nie koleiny to droga była by nieczytelna.
Nieco dalej natrafiamy na mokradła.
Oto nieznacznie zamarznięta kałuża w koleinie.
Oto kolejny powrót do standardowego wyglądu lasu. Prosta droga i bór z orlicą pospolita po bokach.
Jest też fragment młodego i starszego drzewostanu.
I tak osiągnęliśmy drugą pionową linię oddziałową. W tym momencie opuszczamy Katowice i wchodzimy do tyskiego Czułowa.
Przyspieszamy bo szału nie ma.
Przed nami prześwituje otwarta przestrzeń. Widać Kielec. Jest blisko, coraz bliżej.
Osiągamy granicę lasu.
Oto północna część celu naszej wyprawy. Da się nań wejść korzystając z istniejącej drogi.
Wzdłuż drogi rosną drzewa. Oto osobliwe korzenie lipy drobnolistnej - Tilia cordata oraz brzoza brodawkowata - Betula pendula. Lipa zapewne broni się przez podwyższonym poziomem wody gruntowej.
Idziemy dalej. Wzdłuż drogi dominuje trzcinnik piaskowy - Calamagrostis epigeios.
Teraz robi się coraz bardziej mokro. Wokół pojawia się więcej trzciny pospolitej - Phragmites australis.
Zanikają drzewa.
Zanika droga.
Powróciliśmy na skraj lasu, czyli do punktu wyjścia.
Ruszamy na południe starając się znaleźć dogodną drogę do łąki. Ta w tej okolicy jest zalana.
Skrajem lasu i łąki biegnie rów z wodą.
Przekraczamy go.
Drugim ważnym obiektem w tej okolicy jest ambona myśliwska.
Dochodzimy do poletka i drogi biegnącej południowo-wschodnią krawędzią Kielca.
W pobliskim lesie dominuje brzoza brodawkowata - Betula pendula. Jest też sporo trzciny pospolitej - Phragmites australis.
Oto kolejne zaorane poletko.
Teraz zerkamy na północny-zachód.
Następnie ruszamy po południowo-zachodniemu skrajowi Kielca.