Jesteśmy teraz pośrodku lasu. To wciąż Sosnowiec. Oto brzozy brodawkowate - Betula pendula rosnące na skraju boru.
W drzewostanie w tej okolicy dominuje sosna zwyczajna - Pinus sylvestris. Generalnie to bór jakiś tam, niemożliwy do określenia w zgodzie z kanonami fitosocjologii.
Wszystkie drzewa były upstrzone pomarańczowymi kropkami. Znaczy się, że ten drzewostan został przeznaczony do "zniknięcia".
Mogłem tropić skrywające się pomiędzy nimi śmietniki przysypane liśćmi dębu czerwonego - Quercus rubra.
Mogłem podziwiać omszałą czeczotę na pniu brzozy brodawkowatej - Betula pendula.
Zbliżyłem się do leśnego przedłużenia ulicy Stacja Jęzor. Na zwracam uwagę na wiąz szypułkowy - Ulmus laevis.
Szybko ruszam na południe. Na chwilę zatrzymuję się przy okazałej robinii akacjowej - Robinia pseudoacacia. I ona rośnie w Sosnowcu.
W tej okolicy dokumentuję fragment leśnej administracji. Według jaworznickiego urbanisty ten teren nigdy nie należał do Lasów Państwowych co podkreślił na spotkaniu w dniu 1 grudnia. Poniekąd słusznie, ponieważ dopiero teraz powróciłem do Jaworzna.
Równolegle z prawie konsultacjami społecznymi trwa wycinka pod drogę, którą wytyczono na granicy spornego obszaru.
W tej okolicy w dalszym ciągu dominuje dąb szypułkowy - Quercus robur. Towarzyszy mu czeremcha amerykańska - Padus serotina.
W okolicy jest sporo robinii akacjowych - Robinia pseudoacacia.
Teraz w drzewostanie ponownie dominuje brzoza brodawkowata - Betula pendula.
(wypowiedź edytowana przez piotr_grzegorzek 03. stycznia. 2022)