To był pierwszy konkretny śnieg tej jesieni. Zatem ruszyłem na miasto aby udokumentować to i owo. Na początku mój ogródek i szczeć pospolita - Dipsacus sylvestris.
Oto owocujące pędy kuklika szkarłatnego - Geum coccineum.
Oto wiechlina roczna - Poa annua.
Oto goździk brodaty - Dianthus barbatus ssp. barbatus.
Oto wielosił błękitny - Polemonium caeruleum.
Oto santolina cyprysikowata - Santolina chamaecyparissus.
Opuszczam podwórko. Oto fragment uliczki i jej wylot przy ulicy Oświęcimskiej.
Jestem już na ulicy Oświęcimskiej. Oto chmiel zwyczajny - Humulus lupulus.
Oto martwy świerk pospolity - Picea pungens opleciony przez winobluszcz zaroślowy - Parthenocissus inserta.
Nieco dalej mijam sadźca konopiastego - Eupatorium cannabinum.
Mijam mlecz zwyczajny - Sonchus oleraceum.
Przeszedłem na drugą stronę ulicy. Tutaj zauważam klon zwyczajny - Acer platanoides.
Oto zielony listek dzikiego bzu czarnego - Sambucus nigra.
Oto dokumentowany od końca ubiegłego wieku modrzew japoński - Larix kaempferi.
Oto nieco sponiewierana stokrotka pospolita - Bellis perennis.
Idę teraz ulicą Grunwaldzka.
Po drodze mijam kolejny jeszcze kwitnący mlecz zwyczajny - Sonchus oleraceus.
Teraz przechodzę obok działki po zburzonej kamienicy. Teren od kilka lat jest wystawiony na sprzedaż.
Oto owoce winobluszczu zaroślowego - Parthenocissus inserta.
Zerkam w ulicę Kościuszki i idę dalej.
Po drugiej stronie ulicy Grunwaldzkiej zielenieje chmiel zwyczajny - Humulus lupulus.
Nieco dalej pod ścianą kolejnego budynku pojawia się trzcinnik piaskowy - Calamagrostis epigeios.
Są też kępy zbitego mchu.
Zerkam teraz w prawo w ulicę Sokoła.
Idę dalej ku alei Henryka.
Zwracam uwagę na starca zwyczajnego - Senecio vulgaris.
Jest też miłka drobna - Eragrostis minor.
A to już aleja Henryka, okolica apteki i liść podbiału pospolitego - Tussilago farfara.
Ruszam w górę. Przyspieszam aby się nie powtarzać.
Minąłem skrzyżowanie z ulicami słowackiego i Sądowa. Oto cis pospolity - Taxus baccata.
Oto okazały bukszpan - Buxus sempervirens.
W górnej części alei Henryka pod budynkiem po policji zauważam mlecz zwyczajny - Sonchus oleraceus. Poraża go mączniak - Golovinomyces cichoracearum.
W końcu wychodzę na ulicę Mickiewicza i zerkam na rosnący a skraju parku jesion wyniosły - Fraxinus excelsior.
Zacznijmy od tego co jest w naszym atlasie przy opisie Parthenocissus inserta. Jest niejakie zamieszanie w nomenklaturze. Większość flor i publikacji ujmuje ten takson z epitetem inserta, ale we florze Czech [71.5s445] takson ten to P. quinquefolia. We Flora of North America (efloras.org) synonimem tego taksonu jest P. vitacea, a "nasza" inserta to tam quinquefolia. Według naszego atlasu u Psarthenocissus inserta liście są górą ±błyszczące; listki ostro piłkowane, siedzące. Nawet na dostępnej ilustracji nasada blaszki liściowej potrafi być bardzo wąsko klinowata, co może sprawiać wrażenie ogonka. U Parthenocissus quinquefolia liście górą matowe; listki grubo karbowano-piłkowane, na krótkich ogonkach. Tak ten sam gatunek wyglądał na innych zdjęciach z tej okolicy - https://www.bio-forum.pl/messages/3280/1104444.html Oto wybrane liście z publikowanych tam zdjęć.