Po krótkim odpoczynku rzeka w dalszym ciągu najdziksze wyczynia swawole.







Teraz zdecydowanie odbijamy w lewo. Mijamy dęba szypułkowego z gojącą się raną na pniu.



Mijamy typową wietlicę samiczą - Athyrium filix-femina.



Oto większe skupisko paproci i jeżyn.



I tak doszliśmy do lasu w typie grądu na lewym brzegu strumienia.





On też jest pocięty dolinami płytszych cieków.





Oto grab zwyczajny - Carpinus betulus z świetle zachodzącego słońca.



Oto kolejna głęboka dolina. Idziemy w górę jej biegu. Znajduje się tam debrze.







Ta okolica znajdująca się blisko krawędzi lasu jest bardzo aktywna o czym świadczy kolejne podcięte drzewo.







Odbijamy w prawo, czyli idziemy bardziej na zachód. Jesteśmy w grądzie.



W drzewostanie jest brzoza brodawkowata - Betula pendula. Na jej martwym drewnie rozwija się białoporek brzozowy - Piptoporus betulinus.







Zawracamy. Teraz skarpę strumienia porasta przede wszystkim bluszcz pospolity - Hedera helix.



Przechodzimy na prawy brzeg strumienia.



Tutaj znajdujemy spory płat jeżyny Bellardiego - Rubus pedemontanus.



Jest on jednym ze składników flory w sporej wyrwie na prawym brzegu strumienia.



Teraz przemieszamy się w górę prawego brzegu strumienia obserwowanego w poprzednim odcinku.





Oto kolejne miejsce, gdzie pole uprawne zmierza do strumienia. Rodzi się nowy wąwóz.



Idąc dalej mijamy dwa osobliwe grzyby. Pierwszy to Clavulina cinerea porażona przez Helminthosphaeria clavariarum.





Drugi to trywialna Clavulina cristata.





Jesteśmy już poza lasem. Tutaj na łące rządzi wrotycz pospolity - Tanacetum vulgare.









Towarzyszy mu przymiotno białe - Erigeron annuus.



Podczas wszystkich wędrówek po terenie gminy Skawina nie byłem sam, ale mój zmotoryzowany towarzysz ceni sobie prywatność.

(wypowiedź edytowana przez piotr_grzegorzek 01.listopada.2021)