W kolejnym odcinku będziemy przemieszczać się pomiędzy wiaduktami nad Donem aby w końcu przeprawić się na jego lewy brzeg. Na razie mijamy klon jawor - Acer pseudoplatanus.
Kolejne drzewa w tym gąszczu oplata bluszcz pospolity - Hedera helix.
Tutaj ta liana dopiero rozpoczyna wspinaczkę.
Jednym z tutejszych drzew jest wiąz górski - Ulmus glabra.
A dalej bez większych zmian.
Zbliżyliśmy się do drugiego wiaduktu.
Kolejne liczne drzewa w tej okolicy oplata bluszcz - Hedera helix. Tutaj też do Donu uchodzi jakiś strumyk.
W końcowym odcinka tworzy bardzo głęboki mini kanion.
W końcu ginie on w zielonej gęstwinie.
Idziemy teraz pod wiadukt.
Jego filary także zostały ozdobione.
Taki widok mamy kiedy staniemy pod wiaduktem.
Oto widok od strony zachodniej.
Dostępu do rzeki bronią drzewa. Jest tam wierzba krucha - Salix fragilis oraz głóg jednoszyjkowy - Crataegus monogyna.
Wracamy pod wiadukt. Oto kolejne malowidła.
Oto widok drzew oplecionych bluszczem od wschodniej strony wiaduktu.
Aby wejść na górę trzeba przeprawić się tym malowniczym przepustem.
Tak wygląda zachodnia strona nasypu.
Korzystamy za stopni.
Jesteśmy na górze.
Zerkamy w bok. Oto kolejne drzewa oplecione bluszczem - Hedera halix.
Ruszamy na północ, wchodzimy na wiadukt.
Z tej metki dowiadujemy się, że tędy też jeździły pociągi i to już w 1916 roku.
Stad zerkamy na wiadukt w ciągu czynnej linii kolejowej.
Teraz biegną tędy szlaki dla turystów. Tak to wygląda na lewym brzegu Donu. My idziemy dalej na północ wybierając kierunek Selby, Barnsley.
Oto początek trasy.
W zaroślach zauważamy owocujący kolcolist - Ulex europaeus.
Idziemy dalej.
Część krzewów kolcolistu - Ulex europaeus zabiera się do kwitnienia.
Pierwszy wiadukt w tym odcinku jest prawdopodobnie z przed roku 1930r. gdyż jest konstrukcją nitowaną. Najstarszy na świecie drogowy most spawany został zbudowany (i wciąż jest zachowany jako zabytek) w Polsce w Maurzycach. https://pl.wikipedia.org/wiki/Most_spawany_w_Maurzycach
Taka ciekawostka, że w dziedzinie spawalnictwa Polacy nie mają sobie równych.
Pozdrawiam Piotrze i czekam na kolejne reportaże.
(wypowiedź edytowana przez Jurek_r 27.października.2021)