W dalszym ciągu jesteśmy w osi głównej drogi. Wędrujemy w kierunku północno-zachodnim. Generalnie niewiele się zmienia. Wszędzie dominuje orlica pospolita - Pteridium aquilinum. Z drzew dominuje brzoza brodawkowata. Na razie szału nie ma.
To bardzo malowniczy gatunek.
Oto kolejna grupa brzozy brodawkowatej - Betula pendula.
Orlica pospolita - Pteridium aquilinum w większej części jest już sucha.
Oto opadłe na drogę liście brzozy brodawkowatej - Betula pendula i brzozy omszonej - Betula pubescens.
Oto sucha orlica pospolita - Pteridium aquilinum.
Oto pierwszy grzyb nadrzewny. Miał białe blaszki.
Oto jakiś koźlarz - Leccinum.
Oto krowiak - Paxillus involutus agg.
I tak osiągnęliśmy rejon memoriału.
Przyspieszamy.
Opuszczamy główny trakt.
Teraz jesteśmy w obrębie czworoboku z pierwszej części. Tutaj zauważamy nawłoć wąskolistną - Solidago graminifolia.
Mijamy jeżynę - Rubus sp. sp.
Mijamy muchomor czerwonawy - Amanita rubescens.
Mijamy podbiał - Tussilago farfara porażony przez Colesporium tussilaginis.
Oto płat trzciny pospolitej - Phragmites australis.
Oto wierzbówka kiprzyca - Chamaenerion angustifolium.
Oto kolejny płat trzciny pospolitej - Phragmites australis.
Oto płat lasu tuż przed parkingiem.
W tutejszym mszarze rozpoznaję mokradłoszkę kończystą - Calliergonella cuspidata.
Oto drugie zbiorowisku kilku mchów.
Kolejny gatunek zdaje się być płonnikiem - Polytrichum.
Całość kończy długa sesja zdjęciowa z Blackstonia perfoliata.