Od tej chwili niespiesznie opuszczamy to miejsce kierując się na północny-wschód.
Po drodze mijamy wielki blok karbońskiego piaskowca.
Potem mijamy gęste zarośla z dominacją głogów - Crataegus monogyna.
Trafiła się też babka lancetowata - Plantago lanceolata.
Dalej idzie płat z kolcolistem - Ulex europaeus.
Tutaj jest uwięziony dziki bez czarny - Sambucus nigra. Jego gałązki pokrywa złotorost ścienny - Xanthoria parietina.
Na tym tle widać owoce róży dzikiej - Rosa canina.
Oto szeroka droga prowadząca do otwartej przestrzeni.
Oto otwarta przestrzeń.
Nieco dalej w kolczastym tłumie skrywa się jarząb szwedzki - Sorbus intermedia.
Kolejny zielony tłum to leszczyna - Corylus avellana oraz kasztan jadalny - Castanea sativa.
Dalej zauważam dęba czerwonego - Quercus rubra.
Oto owoce jarząbu szwedzkiego - Sorbus intermedia.
Oto owocujący jarząb pospolity - Sorbus aucuparia.
Oto dąb szypułkowy - Quercus robur.
Oto kolejne skupisko dębu czerwonego - Quercus rubra.
Na jego korze znalazłem porost, który uznaję za rozsypka - Phlyctis.
Idziemy dalej wędrując pomiędzy dębami czerwonymi - Quercus rubra.
Niejaką odmianą jest jesion wyniosły - Fraxinus excelsior.
Oto jeden w wielu umieszczonych tutaj planów parku.
Następnie zauważamy pokrzywę - Urtica dioica.
Oto kolejny jesion wyniosły - Fraxinus excelsior.
Oto okazały dąb szypułkowy - Quercus robur.
Po chwili w tutejszych zaroślach natrafiliśmy na prawdziwe jabłonie dzikie - Malus sylvestris. To drzewo - crabtree patronuje ulicy, gdzie mieszka moja córka.
Zdecydowanie opuszczamy ten teren.
Po drodze zauważany rusałkę admirała.
Jesteśmy już na Brodwayu.
Wracając zauważamy ogrodzenia z lokalnych piaskowców. Są tam intrygujące kuliste konkrecje.