Tego dnia wybraliśmy się w rodzinnym gronie na bardzo długą wyprawę. Zdecydowaliśmy się pojechać na południe od Chrzanowa i tak jakoś dotarliśmy do tytułowego Zagórnika k. Andrychowa. Zatrzymaliśmy się na przełęczy Biadasowskiej i ruszyliśmy na zachód przez las biegnący grzbietem wzniesienia. Na początku krzyż przydrożny.
Mijamy płat trzcinnika piaskowego - Calamagrostis epigeios.
Mijamy grupę brzozy brodawkowatej - Betula pendula.
Zauważamy lnicę pospolitą - Linaria vulgaris.
Oto świerzbnica polna - Knautia arvensis.
Tutaj między innymi występuje grab zwyczajny - Carpinus betulus.
Z drzew liściastych zwracam uwagę na lipę drobnolistną - Tilia cordata zaatakowaną przez Phyllonorycter issikii.
Na całej trasie w wszystkich trzech częściach tego fotoreportażu dominującym drzewem iglastym jest jodła pospolita - Abies alba.
Inne gatunki tak jak ta brzoza brodawkowata - Betula pendula i towarzyszący jej jarząb - Sorbus aucuparia to tylko domieszka.
Oto malownicze resztki pniaka po jodle - Abies alba.
Oto miejsce prześwietlone. Jest sporo borówki czarnej - Vaccinium myrtillus. Jest nieco sponiewierana młoda jodła - Abies alba.
W tej okolicy zauważyliśmy jeszcze opieńki - Armilariella.
W tej okolicy naszą uwagę przykuł pewien muchomor - Amanita. Jest bohaterem bardzo długiej sesji zdjęciowej. Wydaje mi się, że to Amanita porphyria.
(wypowiedź edytowana przez piotr_grzegorzek 07. października. 2021)