Tego dnia wybrałem się na kolejną wyprawę z cyklu "Ostatnie lato na Izerze". Postanowiłem w dużym uproszczeniu chodziło o przejście w kierunku przeciwnym trasy z dnia 21 sierpnia. Wówczas prowadząc wycieczkę nie prowadziłem dokumentacji fotograficznej. Teraz zajechałem na przystanek autobusowy Elektrownia położony przy tytułowej ulicy Promienna. Stąd do ulicy Wojska Polskiego patrząc na północ jest około 850 metrów.
Teraz przechodzę na drugą stronę ulicy.
Na skraju lasu zauważam okazałego dęba czerwonego - Quercus rubra.
Zasadniczo las jest borem bardzo mieszanym.
Wchodzę do wnętrza lasu. Przechodzę obok powalonej brzozy brodawkowatej - Betula pendula.
Dalej warstwa niskich drzew i krzewów jest znikoma.
Teraz mijam ożywający pniak po dębie czerwonym - Quercus rubra.
Jeszcze dalej las zaczyna przypominać bór niezbyt świeży.
Patrząc pod nogi dostrzegam siewki dębu czerwonego - Quercus rubra oraz kruszyny pospolitej - Frangula alnus.
Jest czeremcha zwyczajna - Padus avium.
Jest czeremcha amerykańska - Padus serotina.
Są grzyby. Oto krowiak podwinięty - Paxillus involutus agg.
Oto muchomor plamisty - Amanita pantherina.
Nieco dalej w drzewostanie pojawia się sporo brzozy brodawkowatej - Betula pendula.
Kolejny grzyb to maślanka wiązkowa - Hypholoma fasciculare.
Oto skupisko martwego drewna, potencjalna pułapka na ciekawe gatunki grzybów.
Zbliżam się do pierwszej drogi przecinającej ten las w osi wschód - zachód.
Po drodze zauważam orlicę pospolitą - Pteridium aquilinum.
Jestem już na poprzecznej drodze. W linii prostej w osi ulicy Promienna pokonałem około 550 metrów.
Tutaj dokumentuję kolejne stanowisko nawłoci sprawiającej wrażenie Solidago ×snarskisii.
Dochodzę do ulicy Promienna.
Ruszam dalej na północ.
Na skraju lasu dominuje dąb czerwony - Quercus rubra.
Jest też dąb szypułkowy - Quercus robur.
Trafiła się też grusza domowa - Pyrus communis porażona przez Septoria pyricola.
Jest tutaj jeszcze topola osika - Populus tremula.
Widzę już ulicę Wojska Polskiego. Mam do niej około 150 metrów.
Ponownie wchodzę w las. Ma on charakter boru niezbyt świeżego.
Natrafiam na leśną drogę.
Tutaj zauważam goździka kropkowanego - Dianthus deltoides.
Teraz jestem ponownie w partii boru bardzo mieszanego.