W kolejnym etapie naszej wędrówki postanowiliśmy udać się w kierunku sławnego Trójkąta Trzech Cesarzy. Tam także znajduje się terytorium Jaworzna. Czy i tutaj ma być Jaworznicki Obszar gospodarczy mam wątpliwości. Na razie jest tak.



Oto początek drogi.





Wkraczamy w partię lasu z brzozą brodawkowatą - Betula pendula.





Mijamy sadźca konopiastego - Eupatorium cannabinum.





Oto dalszy odcinek lasu.



Oto zagorzałek późny - Odontites serotina.



Oto znamię cywilizacji.



Teraz droga zanikła. Rozglądamy się jak pójść dalej.





Wybieramy ten teren.





Po drodze zauważam gruszyczkę - Pyrola.



Teraz natrafiamy na ślad linii energetycznej. Tutaj wyrasta czeremcha amerykańska - Padus serotina.





Jest też wierzba. Najbliżej jej do rokity - Salix repens L. ssp. rosmarinifolia.



Teraz droga zdecydowanie zanika. Na początku przedzieramy się pomiędzy brzozami brodawkowatymi - Betula pendula.



Potem mijamy lipę drobnolistną - Tilia cordata.





Są siewki klonu jawora.



Oto kolejna gęstwina.





Oto kolejny łatwiejszy odcinek.



Teraz pojawiła się ścieżka.







I tak osiągamy brzeg Przemszy.



Ruszamy w górę rzeki.



Mijamy wiązy szypułkowe - Ulmus laevis.





Mijamy płaty rdestowca - Reynoutria japonica.



Oto ciecz w korycie.





Idziemy dalej.



Zauważamy galasówkę dębiankę.



Wychodzimy na niewielką murawę.



Oto goździk kartuzek - Dianthus carthurianorum zdrowy oraz porażony przez Microbotryum dianthorum.





Kolejne przyspieszenie.





Wchodzimy w kolejny drzewostan.



Oto klon jesionolistny - Acer negundo pochylający się nad rzeką.



A teraz na prawo las, na lewo rzeka.





Część drzew wyławia z wody to i owo.