W drodze do strefy pod Izerę opuszczam zabudowę Wysokiego Brzegu. Jestem przy ulicy Wojska Polskiego na skraju lasu.
Wchodzę do lasu. Zauważam na dnie mnóstwo suchego listowia.
Młode drzewa reprezentuje tutaj klon jawor - Acer pseudoplatanus.
Jest prawie dzicz.
Z roślin zielnych zauważam niecierpka drobnokwiatowego - Impatiens parviflora.
Z innych drzew sporo tutaj dębu czerwonego - Querus rubra.
A poza tym są śmieci, raczej sprzed 1 lipca 2013 roku.
Dalej drzewostan jest luźny, łatwy do przejścia.
Teraz zauważam dęba czerwonego - Quercus rubra. Są pędy odroślowe. Jest wrośniak strefowany - Trametes ochracea.
Jest też pewna ilość starych brzóz brodawkowatych - Betula pendula.
Oto pozostałości po niektórych drzewach tego gatunku.
Generalnie dąb czerwony - Quercus rubra rządzi.
Przerywnikiem jest czeremcha amerykańska - Padus serotina.
I ponownie niemalże taka sama sekwencja. Znaczy się dąb czerwony - Quercus rubra oraz czeremcha amerykańska - Padus serotina, dąb czerwony - Quercus rubra.
I tak wyszedłem na ulicę Mysłowicka. Biegnie wzdłuż niej ciepłociąg do Mysłowic. Za rurą znajduje się terytorium objęte Lex Izera.
Jest tutaj podejrzana nawłoć, prawie Solidago gigantea.
Jest uczep amerykański - Bidens frondoda.
Generalnie jest nieciekawie.
A rura po prostu ciągnie się, bo nie ma nic innego do roboty.
Kolejny florystyczny przerywnik. Oto ostrożeń lancetowaty - Cirsium vulgare.
Dalej idzie mięta okręgowa - Mentha verticillata.
Kolejne przyspieszenie, bo szału nie ma.
Zerkam na lewo.
Gnam dalej.
Dalej zauważam sporo czeremchy amerykańskiej - Padus serotina.
I ponownie rura jako taka w niekoniecznie pięknych okolicznościach przyrody.