Po ostatniej akcji prezydenta RP wszystko zdaje się być pozamiatane. Tym nie mniej zgodnie ze swoją zasadą co jest a czego może nie być postanowiliśmy wraz z redakcją tygodnika Co Tydzień sporządzić solidną dokumentację. Chodzi o to, aby w przyszłości można było stwierdzić czy ta Ziemia Obiecana jest jednocześnie Rajem Utraconym wbrew temu co w liście otwartym do ekologów napisał prezydent Jaworzna. Serial zaczyna się wizją lokalną z piątku 13 sierpnia. Oto okolica skrzyżowania ulicy Wojska Polskiego z Mysłowicką. Oto zachodnia granica planowanego Jaworznickiego Obszaru Gospodarczego. To działka 328.







Równolegle do ulicy Mysłowicka biegnie magistrala ciepłownicza. Jest też ścieżka rowerowa.







Zmiana miejsca akcji. Rozpoczynam właściwą wędrówkę przez działkę 332. Tutaj ma być budowana fabryka. Wchodzę do lasu.





Mijam sadźca konopiastego - Eupatorium cannabinum.



Na drodze stoją kałuże z wodą.





W lesie wyrasta sporo dębu czerwonego - Quercus rubra.



Dochodzę do miejsca gdzie las przecina linia przesyłowa.



Schodzę z drogi. Wchodzę pomiędzy drzewa. Niemalże natychmiast natrafiam na kruszczyki - Epipactis.





Lokalnie pojawiają się płaty zieleni z domieszką orlicy pospolitej - Pteridium aquilinum.





Na znacznym obszarze runo jest śladowe.





Są jakieś betonowe konstrukcje.





Pojawiają się chrobotki - Cladonia. Te wyrastają na pniu brzozy brodawkowatej - Betula pendula.



Oto mszar.



Jest tutaj płonnik - Polytrichum.



Jest rokietnik pospolity - Pleurozium schreberi.



Jest widłoząb kędzierzawy - Dicranum polysetum.



Las jest pozornie nijaki. Zza drzew prześwituje dolina Żeleźnicy.





Tutaj trafiły się kolejne kruszczyki - Epipactis.





Są też gatunki trywialne takie jak poziewnik dwudzielny - Galeopsis bifida.





Wychodzę z lasu.



Oglądam Żeleźnicę.





Idę z jej biegiem lewym brzegiem.





Na brzegu rzeki leżą gałęzie pokryte rdzawym osadem.



Tak teraz wygląda ścieżka.



Oto mostek na Żeleźnicy i ona sama.





Idę dalej. Oto kolejne kałuże na drodze. Zbliżam się do podstawy osadnika.









U podstawy osadnika płynie kolejny, równoległy ciek.







Teraz ruszam z jego biegiem podstawą osadnika w kierunku wschodnim.







Póki co botanicznie szału nie ma.