I tak weszliśmy do lasu, gdzie kiedyś znajdowała się kopalnia. Osobiście zaznaczyłem tę miejscówkę na mapach Google. Póki co nie cieszy się zainteresowaniem. Na razie jesteśmy w partii drzewostanu z dominującą brzozą brodawkowatą - Betula pendula.
Przechodzimy krawędzią wykopu w którym znajduje się tajemnicza budowla.
Zerkamy na nią z góry.
Jest tutaj wyraźna ścieżka.
Teren jest nierówny. To tytułowe warpie.
Teraz w warstwie krzewów pojawia się sporo leszczyny - Corylus avellana.
Jesteśmy na drodze u podstawy wzniesienia.
Tajemnicza budowla to imitacja sztolni. Wieść gminna głosi że tutaj mieściła się "imprezownia".
W drzewostanie dominację zyskuje klon zwyczajny - Acer platanoides. Do druga zmiana.
Pierwsza zmiana, czyli brzozy brodawkowate - Betula pendula trzymają się mocno.
Oto kolejny płat z klonem zwyczajnym - Acer platanoides. Są starsze drzewa. Są liczne siewki.
Okazałe drzewo tego gatunku rośnie na linii ruin szklarni.
Zerkamy do środka. Tutaj rządzi pokrzywa - Urtica dioica.
Przy wejściu zalega potłuczone szkło.
Oto kolejny kilkugatunkowy gąszcz.
Z krzewów pojawiła się trzmielina zwyczajna - Euonymus europaea.
Mamy nawet wejście dębu szypułkowego - Quercus robur.
Oto kolejny widok ogólny. Idziemy w poprzek budowli.
Po drodze natrafiamy na okazałą wierzbę iwę - Salix caprea.
Trafiła się nawet nerecznica samcza - Dryopteris filix-mas.
Opuszczamy szklarnie. Przechodzimy przez suche koryto Szerokiej Strugi.
Wchodzimy na pole, gdzie w poprzednim odcinku upolowaliśmy mak piaskowy - Papaver argemone.
Zerkamy za siebie. Kierujemy się ku ulicy Ciegielniana.
W pół drogi dokumentujemy płat skrzypu polnego - Equisetum arvense.
Bliżej ulicy Cegielniana pojawił się płat farbownika polnego - Anchusa arvensis.
Z ulicy Cegielniana zerkamy za siebie.
Teraz ruszamy nią na południe. W przydrożnym drzewostanie dominuje lipa drobnolistna - Tilia cordata.
Nieco dalej przy drodze rosną okazałe łopiany - Arctium. Jest tam również ostrożeń polny - Cirsium arvense.
Ponownie zerkamy na wschód.
Po pewnym czasie docieramy do skrzyżowania z ulicą Łokietka. To jak dla nas jej końcowy odcinek. Gnamy nim na zachód.
Po drodze zauważam derenia świdwę - Cornus sanguinea.
Gnamy dalej.
Osiągamy ulicę Wyzwolenia.