Podczas tego rodzinnego wypadu pokonaliśmy trasę od mojego domu do Kolonii Stella. Było nas dwóch, znaczy się wędrowaliśmy samowtór. Dokumentację rozpocząłem od ulicy Stara Huta.



Tutaj na murze wyrasta dereń biały - Cornus alba.





Idąc dalej trafił nam się wiąz szypułkowy - Ulmus laevis.





Teraz przemieszczamy się odcinkiem ulicy Stara Huta mijając ogród działkowy.







Teraz skręcamy w ulicę Zbożowa.



Tutaj na poboczu zauważam kozibród łąkowy mniejszy - Tragopogon pratensis L. ssp. minor.





Po lewej stronie drogi znajduje się zagajnik. To zarazem była piaskownia i ulubione wysypisko śmieci. Od pewnego czasu jest ona ogrodzona.





W drzewostanie zauważyłem dąb szypułkowy - Quercus robur.



Ze starych drzew dominuje robinia akacjowa - Robinia pseudoacacia.



Po prawej stronie drogi znajdowała się dolina niewielkiej rzeki. Jak widać padła ona ofiarą modernizacji linii kolejowej.





Woda gromadzi się. Poza tym kwitnie tam chrzan - Armoracia rusticana.





Przepust pod linią kolejową jest teraz znacznie szerszy.



Zanim przeszliśmy na drugą stronę zwróciłem uwagę na rukiewnika wschodniego - Bunias orientalis.



Zajrzałem też do zagajnika.





Przechodzimy na drugą stronę linii kolejowej.



Jesteśmy na ulicy Fabryczna.



Zerkamy do kamieniołomu Morskie Oko. Poziom wody ustabilizował się. Część martwych drzew zapewne już padła.









Idąc dalej mijamy szkołę.



Mijamy drogę obok ogrodu działkowego.



Idziemy wprost do rzeki Chechło i przechodzimy na drugą stronę.





Rzeka jest tutaj uregulowana. Woda w rzece jest czysta.



Zbliżamy się do osiedla.



Zauważamy dwa rosnące blisko siebie drzewa. To brzoza brodawkowata - Betula pendula oraz dąb szypułkowy - Quercus robur.





Tutaj najważniejszy jest młody jarząb szwedzki - Sorbus intermedia.



Dalej w żywopłocie pojawiają się klon jesionolistny - Acer negundo oraz klon zwyczajny - Acer platanoides.





A teraz będzie kilka prawie zabytkowych budynków Kolonii Rospontowa. Są one dewastowane poprzez modernizację.













Oto kościół p.w. Matki Boskiej Ostrobramskiej.



W pobliżu znajduje się miejsce wiecznego spoczynku księdza Michała Potaczały.



Nieopodal rozrasta się pióropusznik strusi - Matteucia struthiopteris.







Kończąc ten etap tej wędrówki stajemy na skraju lasu.