Teraz po prostu wracam do domu. Na początku ulica Szpitalna i spojrzenie na rzekę Chechło. Tutaj wpada doń skanalizowany ciek. To naturalna rzeka, której źródło znajdowało się w rejonie ulicy Rybacka.





Tutaj też do Chechła dobijał antropogeniczny dopływ.



Teraz wkraczam na ulicę Chechlana i ruszam zdecydowanie do przodu.





Z roślin na razie trafił się trywialny jaskier rozłogowy - Ranunculus repens.



Gnam dalej.



Mijam rozkwitającego podagrycznika pospolitego - Aegopodium podagraria.





Mijam szpaler drzew.



Idąc dalej przekraczam ulicę Reymonta.



Docieram do rejonu skrzyżowania z ulicą 29 Listopada.



Tutaj zwracam uwagę na komonicę zwyczajną - Lotus corniculatus.





Mijam kolejny płat podagrycznika pospolitego - Aegopodium podagraria.



Teraz gnam w kierunku ulicy Pogorska, którą przekraczam.







Potem udałem się na dłuższe zwiedzanie Lidla. Teraz ruszam w kierunku ulicy Harnes.



W tym momencie mijam płat rdestowca japońskiego - Reynoutria japonica.



Gnam dalej.



Zerkam w prawo w dolinę Chechła.



Osiągam rejon krytej pływalni zwanej Cabańska Fala.





Docieram do Chechła. Na lewym brzegu mijam klon jawor - Acer pseudoplatanus.





Po przejściu na prawy brzeg rzeki gnam dalej.



Docieram do rozlewiska za cmentarzem żydowskim.





Wychodzę na skarpę ponad rozlewiskiem.





Jestem już na ulicy Borowcowa przy cmentarzu żydowskim.



Przeprawiam się ku ulicy Fabryczna.



Oto nasyp linii kolejowej.



Tutaj dokumentuję kolejny etap rozwoju płatu jaskra rozłogowego - Ranuculus repens.







Docieram do miejsca zwanego dwa mosty. Widać kwitnący dziki bez czarny - Sambucus nigra.



Całość kończą trzy widoki gałęzi klonu zwyczajnego - Acer platanoides.