Kolejny wypad w momencie startu określony jako gdziekolwiek. Wtedy dobrym punktem startu jest przystanek ZKKM - Chrzanów Śródmieście. Czekając na autobus zwróciłem uwagę na pęcherznicę kalinolistną - Physocarpus opulifolius Diablo. Moją uwagę zwrócił liść o zielonych fragmentach blaszki.
Drugi obiekt to jabłoń purpurowa - Malus purpurea porażona mączniakiem - Podosphaera leucotricha.
Trzeci obiekt to orlik - Aquilegia ×hybrida.
W tym momencie zajechał autobus linii 319 którym zajechałem na przystanek Koźmin Las. Znalazłem się w Jaworznie. W tej okolicy raczej odleglej od zabudowań mamy taki sposób na biomasę.
Teraz na moment wpadam do Chrzanowa, czyli na piaskownię zrekultywowaną w kierunku leśnym. Oto świeże płaty sosny zwyczajnej - Pinus sylvestris.
Oto starsze drzewa tego gatunku.
Teraz zdecydowanie wkraczam do Jaworzna. Wracam na ulicę Jesienna a następnie udaje się pod górkę w kierunku Cezarówki Górnej. Ta droga nie ma nazwy.
Po drodze mijam wilczomlecza lancetowatego - Euphorbia lanceolata.
Nieco powyżej natrafiam na poletko pożytku pszczelego z dominującą gorczycą białą - Sinapis alba.
Towarzyszy jej facelia błękitna - Phacelia tanacetifolia.
Teraz wkraczam w zabudowania Cezarówki Górnej.
Bardzo szybko opuszczam je od strony wschodniej. Ta polna droga to ulica Jaskrów.
Mijam skupisko śliwy tarniny - Prunus spinosa. Na jej gałązkach są zachowane ubiegłoroczne owoce.
Mijam babkę lancetowatą - Plantago lanceolata.
Teraz po przejściu około 100 metrów odbijam w lewo wkraczając na nie uprawiane pole uprawne.
Niemalże natychmiast natrafiam na sypnika a dokładniej Uromyces scutellatus na Euphorbia cyparissias.
Lokalnie wilczomlecz sosnka - Euphorbia cyparissias występuje w większej ilości.
Tutaj też nader szybko znajduje osobniki porażone przez Aecidium euphorbiae.
Idę dalej.
Teraz znajduje osobniki wilczomlecza sosnki - Euphorbia cyparissias porażone przez Aecidium euphorbiae, które pomimo choroby zakwitły.
Teraz dobrym markerem jest miejsce, gdzie trasę przecina linia wysokiego napięcia.
Na zarastającym, nie uprawianym polu wyrasta nawłoć kanadyjska - Solidago canadensis.
Spoglądam ze siebie.
Ruszam dalej.
Tutaj natrafiam na nerecznicę samczą - Dryopteris filix-mas.
Po chwili natrafiam na uprawiany fragment pola uprawnego.
Na skraju sąsiedniego nie uprawianego pola pojawia się płat kokoryczki wonnej - Polygonatum odoratum.
Sąsiednie poletko jest silnie zakrzaczone.
Dalej szału nie ma, zatem szybko schodzę do ulicy Jesienna.
Zerkam na lewo.
Ruszam na prawo, bo tam jest kolejny przystanek autobusowy. Po drodze mijam młode klony jawory - Acer pseudoplatanus.
Autobus pojawił się dość szybko i tym sposobem powróciłem na peryferie Chrzanowa a dokładniej w rejon ulicy Wyzwolenia w Balinie. Niedaleko przystanku znajduje się taki zagajnik.
W jego runie rządzi podagrycznik pospolity - Aegopodium podagraria.
Są nieliczne nerecznice samcze - Dryopteris filix-mas.
I jeszcze spiesząc się na kolejny tym razem chrzanowski autobus zwróciłem uwagę na siewkę odmiany klonu jawora - Acer pseudoplatanus o pstrych blaszkach liściowych.
Trzeci etap to rejon ulicy Zielona, czyli dworzec ZKKM, gdzie zajechałem kolejnym autobusem. Tutaj zwracam uwagę na kwitnący powój polny - Convolvulus arvensis.
Potem przez MOKSiR-em przy ulicy Broniewskiego sprawdziłem jak się ma klon dębu Bartek. Żyje.
Ostatnie spojrzenie kieruję na Plac Tysiąclecia i jego orła.