Idę dalej mijając jednocześnie trawers ogrodu działkowego.



Okazałe drzewo to wierzba biała - Salix alba.







Oto kolejne drzewo tego gatunku.



Teraz opuszczam zadrzewienie i odbijam w lewo.





Pod nogami chlupocze mi woda. Z roślin pojawia się wiązówka błotna - Filipendula ulmaria.









Zbliżam się do samotnej, martwej brzozy brodawkowatej - Betula pendula.



I jeszcze jedna kępa wiązówki błotnej - Filipendula ulmaria.



I tak osiągnąłem rejon stawu Zapadlisko.



Tutaj zauważam nieudolną próbę utrwalenia ścieżki.





Zerkam na taflę wody.





Zauważam rzeżuchę łąkową - Cardamine pratensis.



I jeszcze jedno spojrzenie na zarastający akwen.



Opuszczając tę okolicę przechodzę pod skupiskiem wierzby iwy - Salix caprea.



W ich cieniu wyrasta młody dąb szypułkowy - Quercus robur.





A teraz wierzba iwa - Salix caprea jako taka.





A teraz łąka jako taka.



Pośród traw zauważam fiołka trójbarwnego - Viola tricolor.





Oto kolejne przyspieszenie.



Oto rzeżucha łąkowa - Cardamine pratensis o białych kwiatach.



Gnam dalej.



Pokonuję kolejne mokradło.



Mijam kozłka lekarskiego - Valeriana officinalis.



Mijam wilczomlecza sosnkę - Euphorbia cyparissias.





Wychodzę na ulicę Kopanina.





Odbijam w prawo, przechodzę przez Kanał Matylda.



Na skraju hałdy zauważam dąb czerwony - Quercus rubra.







Idę dalej. Przechodzę nad kolejnym ciekiem Kanału Matylda. Gdzieś w tej okolicy ulica Kopanina przechodzi w ulicę Polna.





Tutaj na skraju lasu usadowił się rdestowiec - Reynoutria japonica.