Główna Zaloguj Wyloguj się Załóż Edycja Szukaj Kontakt grzyby.pl atlas-roslin.pl
2021-04-20 Mysłowice - prawym brzegiem Przemszy pod prąd - część 1
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2021 «

#18887
od września 2006

2021.04.23 18:11 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Grzegorzek
Po przekroczeniu Przemszy w rejonie Białego Brzegu znalazłem się w Mysłowicach na trawersie Dziećkowic. Na zakończenie tego spaceru poszedłem w rejon Wysokiego Brzegu, gdzie znajduje się pętla autobusowa. W linii prostej to nieco ponad 4 km. Idąc wężykiem mogłem pokonać prawie 6 km. Okolica jest dobrze widoczna z kosmosu. Tutaj aż po trawers Kosztów znajduje się gigantyczny osadnik. Południowa, porośnięta trawami część tego osadnika ma długość około 1,5 km. Na jego trawersie dno rzeki się zapadło, tworząc spore rozlewisko. Okolicę odwiedzałem wiele razy. Teraz w pierwszej części pokonałem około 700 metrów całej trasy. Na początku zerkam na zachód i ruszam ku widocznej na zdjęciu drodze.



W zaroślach pojawia się sosna zwyczajna - Pinus sylvestris. Na skraju dominuje czeremcha amerykańska - Padus serotina.



Teraz zdecydowanie ruszam na północ. Wybieram drogę biegnącą bliżej rzeki.



Zerkam na prawo. Rozlewisko ma się dobrze.





Jest sporo martwych drzew, ale część się odnalazła w nowych warunkach.



Spoglądam w kierunku mostu kolejowego.



W charakterze przerywnika wybieram suchego wiesiołka - Oenothera.



Oto kolejne widoki zalanego terenu.









Aby pójść dalej wybieram podstawę osadnika. Mijam młodą sosnę zwyczajną - Pinus sylvestris.



Oto pierwsze spojrzenie na rozlewisko z tego, nieco wyższego poziomu.



Tutaj zwracam uwagę na rozwijające się pąki kwiatowe czeremchy amerykańskiej - Padus serotina.





I znowu woda, tym razem widok zwykły oraz efekt zoom-u. W ubiegłym roku udawało mi się dochodzić do rejonu wyłaniającej się zalanej teraz kłody. Na uwagę zasługują martwe brzozy brodawkowate - Betula pendula.





Oto kwiaty klonu jesionolistnego - Acer negundo.



I znowu rozlewisko.



Oto rozwijające się liście klonu jesionolistnego - Acer negundo.



I ponownie stojąca w rozlewisku woda, a właściwie ciecz o skomplikowanym składzie chemicznym.







Czas na zielony przerywnik. Oto kuklik pospolity - Geum urbanum.





Oto kolejne widoki zalanego zapadliska.





Oto zwykły widok i efekt zoom-u.





Kolejna zieleń to glistnik jaskółcze ziele - Chelidonium majus.



Idę dalej. Nie ma drogi, nie ma problemu.



Zerkam w kierunku wody. W krzakach coś się zieleni.



Zieleń to trzmielina zwyczajna - Euonymus europaea.





Teraz na brzegu mijam wierzbę iwę - Salix caprea podciętą przez bobry.



Oto kora jej pnia.



Na jej pniu wyrasta tarczownica bruzdkowana - Parmelia sulcata.



Pod nogami dominują suche trawy. Jest trochę zieleni. Pierwszy gatunek to rzeżusznik Hallera - Cardaminopsis halleri.



Drugi gatunek to pokrzywa zwyczajna - Urtica dioica.



Trzeci gatunek to bluszczyk kurdybanek - Glehoma hederacea.



Ruszam dalej. Szału nie ma.



I ponownie zerkam na zalane zapadlisko.









Oto kolejna wierzba iwa - Salix caprea podcięta przez bobry.







Kolejna zieleń to ostrożeń lancetowaty - Cirsium vulgare w towarzystwie poziomki - Fragaria vesca.



Oto ostatnie widoki z tego poziomu.







(wypowiedź edytowana przez piotr_grzegorzek 24.kwietnia.2021)
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2021 «
Czy jesteś pewien/pewna, że masz coś (rzeczowego) do dodania?

Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopiuj link Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji