Teraz poruszamy się ulicą Wyzwolenia. Od skrzyżowania odbijamy w lewo.



Większą uwagę przyciągają domy w stanie zejściowym. To lewa strona ulicy.





Po prawej stronie ulicy uwagę przyciąga jesion wyniosły - Fraxinus excelsior opleciony bluszczem - Hedera helix.



Nieco dalej skręcamy w ulicę Zaułek.





Mijamy budynek ze ścianą wykonaną z lokalnego dolomitu.



Dotarliśmy niemalże do końca aby dowiedzieć się że przejścia do ulicy Jaworznickiej już tam nie ma.



W tym rejonie więcej czasu poświęciłem przetacznikowi perskiemu - Veronica persica.











Kolejne przejście według mojej wiedzy znajduje się w ciągu ulicy Ciasna. Idziemy.



Tutaj dokumentuję kolejny płat przetacznika perskiego - Veronica persica.







Drugi gatunek to tylko bluszczyk kurdybanek - Glechoma hederacea.





Oto ciasny odcinek ulicy Ciasna.



Oto jej drugi szeroki odcinek.



Teraz niemalże natychmiast wchodzimy w ulicę Pańska.







Zbliżamy się do szczytu Pańskiej Góry.



Idąc dalej zerkam na zachód.



Zbliżamy się do szczytu.



Ponownie zerkamy na zachód. Na linii horyzontu wyróżnia się jaworznickie Grodzisko.



I tak schodzimy do Okradziejówki.







Teraz dokumentuję spory płat podbiału pospolitego - Tussilago farfara.







Wchodzimy na wiadukt nad linią kolejową. To efekt modernizacji.







Z wiaduktu zerkamy na wschód.





Potem weszliśmy do Okradziejówki, gdzie był czas na krótki posiłek. Potem ruszyliśmy dalej. Wybraliśmy ulicę Łużnicka.





Mijamy dom w stanie zejściowym. Jest też kamienny mur.



Jest tutaj sporo glistnika jaskółczego ziela - Chelidonium majus.



Opuszczając obszar zabudowy zwracam uwagę na suche pędy wiesiołka - Oenothera.





Początkowo natrafiamy na ścieżkę.



Po chwili ścieżka znika, pojawiają się zarośla.





Na lewo od nas biegnie linia wysokiego napięcia.



Zbliżamy się do grupy brzozy brodawkowatej - Betula pendula. Przechodzimy pod linią wysokiego napięcia.



Teraz po prostu idziemy. To nie uprawiane pola uprawne. To zarazem początek sukcesji w kierunku leśnym.