Tym razem pstrykałem w drodze na zakupy. Zawsze można wtedy znaleźć coś ciekawego. Trasa biegła w myśl zasady - wstąpił do piekieł, po drodze mu było. Na początku oś ścieżki rowerowej przy ulicy Łowiecka.
Tutaj dokumentuję przebudzony dziki bez czarny - Sambucus nigra.
Oto pączki derenia świdwy - Cornus sanguinea.
Idę dalej.
Z wegetacją rusza śliwa wiśniowa - Prunus cerasifera.
Teraz zajrzę do tych krzaków.
Na początku pierwszy rodzaj zieleni.
Drugi rodzaj zieleni to barwinek pospolity - Vinca minor.
Są też jego kwiaty.
Trzeci rodzaj zieleni to ziarnopłon wiosenny - Ficaria verna.
Ponadto na skraju utrzymuje się przetacznik blady - Veronica sublobata.
I tak osiągam miejsce, gdzie ulica Łowiecka skręca na południe. Tutaj znajdował się skład opalowy, potem wyrósł zagajnik brzozowy. Następnie geolog wynajęty przez miasto uznał ten teren za trwale nie nadający się pod budownictwo. Teraz jednak jest tak.
No cóż trzeba iść dalej.
Teraz dochodzę do rozłożystej czeremchy zwyczajnej - Padus avium.
Ona też rusza z wegetacją.
Zerkam jeszcze na łąki w osi odcinka Kanału Matylda.
Tutaj z ziemi wychodzi sitowie leśne - Scirpus sylvaticus.
Następnie mijam leszczynę - Corylus avellana.
Potem oglądam gałązkę głogu jednoszyjkowego - Crataegus monogyna na tle nieba.
I jeszcze dwa widoki łąk Kopanina. Na tych mokradłach występuje listera jajowata - Listera ovata.