Główna Zaloguj Wyloguj się Załóż Edycja Szukaj Kontakt grzyby.pl atlas-roslin.pl
2021-03-22 Jaworzno, Wilkoszyn - drugie polowanie na różowy wawrzynek
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2021 «

#18853
od września 2006

2021.04.01 19:09 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Grzegorzek
Sprawdziwszy dzień wcześniej, że w rejonie Wilkoszyna jest sporo tytułowego gatunku wybrałem się tam następnego dnia, aby rzecz całą uwiecznić na filmie. Jest już w sieci - https://www.youtube.com/watch?v=AlacHJCAUmk&ab_channel=dlaCiebietv.
Zatem polowanie czas zacząć. Na początku wkraczamy na czarny szlak przy rozlewisku.







Oto pierwsze krzewy celu naszego "polowania".







Oto typowy o tej porze roku ols. To prawie Kampinos. Wczoraj jeszcze był zamarznięty.



Przekraczam linię energetyczną.



Dokumentuję kolejne krzewy naszego bohatera.









Idę dalej omijając naturalne przeszkody.



Odnajduję omszałą kłodę.



Jej najważniejszym mieszkańcem jest łukowiec śląski - Herzogiella seligeri.





Poprawiłem zdjęcia tego mchu, ale w dalszym ciągu jedno jest pewne. rodzaj widłoząb - Dicranum.





Idę dalej uważnie się rozglądając. Mijam kolejne przeszkody.







W tej gęstwinie pośrodku zdjęcia jest zamaskowany kolejny wawrzynek wilczełyko - Daphne mezereum.



Mech tworzący jasną plamę na tym zdjęciu do płaskomerzyk - Plagiomnium.







Szlak czasami zlewa się z tłem.



Ale i tutaj dało się wypatrzeć kolejny krzew poszukiwanego gatunku.



Oto dowód na to, że idę dobrze.



Teraz przekraczam partię drzewostanu ze świerkiem pospolitym - Picea abies. Tutaj wciąż trzyma się śnieg.



I tak osiągnąłem źródło Siarczanej. Od wczoraj nic się nie zmieniło.





Idę dalej zmierzając ku walnej leśnej drodze.







Nieco dalej już przy tejże drodze odnajduję kolejnego wawrzynka - Daphne mezereum.





I tak skończyłem filmowanie. Teraz gnam do skraju lasu.



Przekraczam linię energetyczną.



Przyspieszam.





Opuściłem las. Oto pola uprawne.



Ruszam na południe. Na skraju lasu zauważam kwitnącą olszę czarna - Alnus glutinosa.



Przechodzę skrajem boru.



Mijam zapadlisko górnicze.





Wkraczam w obszar zabudowany. To ulica Botaniczna.



Tutaj las także jest podtopiony.



Dalej skrajem lasu biegnie niegłęboki rów.



Tutaj pojawiają się zakwity glonów pierwszego rodzaju.





Oto zakwity glonów drugiego rodzaju.







Oto kępa situ - Juncus.



Oto wierzby - Salix, które reaktywowały się ze spróchniałych pniaków. To się nazywa wola życia.



Na skraju lasu znalazł się jeszcze dereń jadalny - Cornus mas. Jeszcze ma pączki kwiatowe.







Ostatnie zdjęcie przedstawia rozwijający się pąk dzikiego bzu czarnego - Sambucus nigra.

« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2021 «
Czy jesteś pewien/pewna, że masz coś (rzeczowego) do dodania?

Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopiuj link Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji