Kontynuujemy wędrówkę na zachód trzymając się walnego leśnego traktu. Zerkamy na północ. Tam jest także zatopiony las.
Oto las jako taki.
Oto jeden z przecinających go rowów. Na początku północna potem południowa strona drogi.
Po drodze trafił się kolejny wawrzynek wilczełyko - Daphne mezereum.
Idziemy dalej.
Po drodze zwracam uwagę na mszaki. Oto dzióbkowiec Zetterstedta - Eurhynchium angustirete.
Oto płaskomerzyk kończysty podczas wytwarzania sporogonów.
Oto drugie, podsuszone skupisko tego gatunku.
Oto lakownica spłaszczona - Ganoderma applanatum.
Idziemy dalej.
W pobliskim drzewostanie jest sporo dębu czerwonego - Quercus rubra.
Teraz przekraczamy linię energetyczną.
Tutaj wybieramy drogę odbijającą na południowy - zachód. Las jest w typie boru bardzo mieszanego.
Po drodze zauważamy wrośniaka różnobarwnego.
Oto kolejny widok lasu.
Oto kolejny mech. Tutaj stawiam na płaskomerzyka pokrewnego - Plagiomnium affine.
Idziemy dalej.
W końcu zamykamy pętlę wychodząc na brzeg zapadliska pogórniczego.
Przed sobą mamy cienki lód.
Z lodu wystaje sucha gałązka.
Oto zarośla na brzegu.
I jeszcze jeden widok z gałązką olszy czarnej - Alnus glutinosa na pierwszym planie.
Opuszczamy ten teren.
Wychodzimy na skraj lasu.
Mijamy szuwary przy zachodnim brzegu zapadliska.
Oto interesująca grupa dwie brzozy brodawkowate - Betula pendula oraz dwie sosny zwyczajne - Pinus sylvestris. Przed nimi taki drobiazg, czyli dąb czerwony - Quercus rubra.