2021.03.25 11:04
Kolejny serial złożony z czterech odcinków. Tym razem były dwa zasadnicze cele. Po pierwsze sfilmować stanowisko krzywoszczeci przywłoki - Campylopus introflexus. Po drugie udokumentować ostatnie chwile wiaduktu nad Przemszą. Na początku cytat z mapy firmy Compass.
Ruszam początkowo na wschód od przystanku przy drodze 79 w okolicy centrum handlowego. To trasa oznaczona kolorem czerwonym.
Wchodzę do lasu. To uprawa leśna.
Schodzę na dno byłej piaskowni.
Po drodze mijam zęboroga purpurowego - Ceratodon purpureus.
Ruszam na wschód.
Po chwili trafiam na zbutwiale drewno na którym wyrasta chrobotek strzępiasty - Cladonia fimbriata.
Osiągam wschodnią krawędź byłego wyrobiska.
Na razie wchodzę pomiędzy drzewa. rozglądam się po okolicy.
Natrafiam na płat mchów i porostów.
Mech to płonnik jałowcowaty - Polytrichum juniperinum.
Porost to chrobotek widlasty - Cladonia furcata. Na łodyżkach znajdują się liczne fylloidy.
Oto płat wierzby piaskowej - Salix arenaria.
Teraz zdecydowałem o wyjściu na górę.
Jest tutaj jakaś infrastruktura, jest śmietnik.
Teraz zdecydowanie przyspieszam ruszając na południe.
Teren jest zdecydowanie zdegradowany.
Idę dalej utwardzoną drogą przecinając linię przesyłową.
Tak wygląda okolica na lewo od drogi.
Lokalnie nie jest źle, skoro na topoli osice - Populus tremula wyrasta okazały złotorost ścienny - Xanthoria parietina.
Droga się kończy.
Teraz przez piaszczyste tereny odbijam w prawo.
Idąc dalej natrafiam na kolejną dobrą drogę.
Pierwszy od dłuższego czasu mech godny uwagi to borześlad zwisły - Pohlia nutans.
Gnam dalej.
I tam natrafiam na pierwszy spory płat krzywoszczeci przywłoki - Campylopus introflexus.
Tutaj też jest ten gatunek.
Teraz wchodzę pomiędzy młode drzewa. W podłożu znajduje się materiał z hałdy. To karbońskie łupki.
Oto lokalne zagęszczenie sosny zwyczajnej - Pinus sylvestris. W runie mamy trzcinę pospolitą - Phragmites australis. Generalnie szału nie ma.
Ruszam początkowo na wschód od przystanku przy drodze 79 w okolicy centrum handlowego. To trasa oznaczona kolorem czerwonym.
Wchodzę do lasu. To uprawa leśna.
Schodzę na dno byłej piaskowni.
Po drodze mijam zęboroga purpurowego - Ceratodon purpureus.
Ruszam na wschód.
Po chwili trafiam na zbutwiale drewno na którym wyrasta chrobotek strzępiasty - Cladonia fimbriata.
Osiągam wschodnią krawędź byłego wyrobiska.
Na razie wchodzę pomiędzy drzewa. rozglądam się po okolicy.
Natrafiam na płat mchów i porostów.
Mech to płonnik jałowcowaty - Polytrichum juniperinum.
Porost to chrobotek widlasty - Cladonia furcata. Na łodyżkach znajdują się liczne fylloidy.
Oto płat wierzby piaskowej - Salix arenaria.
Teraz zdecydowałem o wyjściu na górę.
Jest tutaj jakaś infrastruktura, jest śmietnik.
Teraz zdecydowanie przyspieszam ruszając na południe.
Teren jest zdecydowanie zdegradowany.
Idę dalej utwardzoną drogą przecinając linię przesyłową.
Tak wygląda okolica na lewo od drogi.
Lokalnie nie jest źle, skoro na topoli osice - Populus tremula wyrasta okazały złotorost ścienny - Xanthoria parietina.
Droga się kończy.
Teraz przez piaszczyste tereny odbijam w prawo.
Idąc dalej natrafiam na kolejną dobrą drogę.
Pierwszy od dłuższego czasu mech godny uwagi to borześlad zwisły - Pohlia nutans.
Gnam dalej.
I tam natrafiam na pierwszy spory płat krzywoszczeci przywłoki - Campylopus introflexus.
Tutaj też jest ten gatunek.
Teraz wchodzę pomiędzy młode drzewa. W podłożu znajduje się materiał z hałdy. To karbońskie łupki.
Oto lokalne zagęszczenie sosny zwyczajnej - Pinus sylvestris. W runie mamy trzcinę pospolitą - Phragmites australis. Generalnie szału nie ma.
