2021.03.17 15:19
Kolejny fotoreportaż powstały przy okazji kręcenia filmu. Ten obiekt generalnie znajduje się na wschodnich kresach obecnego powiatu chrzanowskiego. W związku z tym podczas dotychczasowych akcji PTTK był pomijany. Zbyt blisko od Krakowa, zbyt daleko od Śląska i miedzy która dla tej akcji jest rzeka Przemsza i Biała Przemsza. Tym razem zatrzymaliśmy się w łuku ulicy Nowowiejska, tam gdzie kiedyś znajdowała się stacja kolejowa Okleśna. Teraz są tutaj chaszcze.
Szybko wychodzimy na torowisko i ruszamy w kierunku Wisły.
Mijamy żarnowca miotlastego - Sarothamnus scoparius.
Rozwijają się kotki wierzby iwy - Salix caprea.
Przy okazji zauważyłem obudzonego chrząszcza. To jakiś ryjkowiec.
Idziemy dalej. Mijamy kolejne skupisko żarnowca miotlastego - Sarothamnus scoparius. Mijamy wierzbę kruchą - Salix fragilis, która daje znać, że nie całkiem umarła.
Na zachód od linii kolejowej znajdują się uprawiane pola uprawne.
Most jest blisko, coraz bliżej.
Idąc dalej mijamy grupę topoli osiki - Populus tremula.
Kolejne przybliżenie i kolejne zgrupowanie drzew.
Most kolejowy widać coraz lepiej.
Po zachodniej stronie linii kolejowej widać odcinek trasy rowerowej.
I wreszcie most jako taki.
Jak widać zrobiono wszystko, aby chodzenie po nim było bezpieczne.
Jesteśmy na prawym brzegu Wisły. Zerkamy na jej niewielki dopływ.
Gdybyśmy poszli dalej to za tym drzewem była by była stacja kolejowa Miejsce.
Także i tutaj z wegetacją ruszają kotki wierzby iwy - Salix caprea.
A teraz pora na drugą część tego fotoreportażu. To ruiny Strażnicy Kolejowej.
Wchodzimy na jej teren.
Zerkamy na wieżyczkę.
Z braku dachu można zobaczyć rozkład pomieszczeń.
Obiekt bywa odwiedzany o czym świadczy śmietnik pomiędzy murem a mostem.
Teraz korzystamy z odcinka trasy rowerowej aby całość zobaczyć oddolnie.
Po drodze mijamy skupisko śliwy tarniny - Prunus spinosa.
Przechodzimy pod mostem.
Strażnica skrywa się w zaroślach.
Wchodzimy na jej teren.
Rozglądamy się po największym pomieszczeniu.
Zerkamy do mniejszego pomieszczenia.
Na murku wyrasta kępka krótkosza - Brachytecium rutabulum.
Zerkamy teraz w kierunku mostu kolejowego.
A to już wnętrze wieżyczki i zapewne szczeliny obserwacyjne oraz strzelnice. Poza tym śmieci ci tutaj dostatek.
Opuszczamy teren strażnicy.
Mijamy kolejny płat krótkosza szorstkiego - Brachytecium rutabulum.
Oto bardzo okazała wierzba iwa - Salix caprea.
I na zakończenie kamienna część budowli. To piaskowce z pobliskiego Beskidu. Prawdopodobnie Barwałd.
Szybko wychodzimy na torowisko i ruszamy w kierunku Wisły.
Mijamy żarnowca miotlastego - Sarothamnus scoparius.
Rozwijają się kotki wierzby iwy - Salix caprea.
Przy okazji zauważyłem obudzonego chrząszcza. To jakiś ryjkowiec.
Idziemy dalej. Mijamy kolejne skupisko żarnowca miotlastego - Sarothamnus scoparius. Mijamy wierzbę kruchą - Salix fragilis, która daje znać, że nie całkiem umarła.
Na zachód od linii kolejowej znajdują się uprawiane pola uprawne.
Most jest blisko, coraz bliżej.
Idąc dalej mijamy grupę topoli osiki - Populus tremula.
Kolejne przybliżenie i kolejne zgrupowanie drzew.
Most kolejowy widać coraz lepiej.
Po zachodniej stronie linii kolejowej widać odcinek trasy rowerowej.
I wreszcie most jako taki.
Jak widać zrobiono wszystko, aby chodzenie po nim było bezpieczne.
Jesteśmy na prawym brzegu Wisły. Zerkamy na jej niewielki dopływ.
Gdybyśmy poszli dalej to za tym drzewem była by była stacja kolejowa Miejsce.
Także i tutaj z wegetacją ruszają kotki wierzby iwy - Salix caprea.
A teraz pora na drugą część tego fotoreportażu. To ruiny Strażnicy Kolejowej.
Wchodzimy na jej teren.
Zerkamy na wieżyczkę.
Z braku dachu można zobaczyć rozkład pomieszczeń.
Obiekt bywa odwiedzany o czym świadczy śmietnik pomiędzy murem a mostem.
Teraz korzystamy z odcinka trasy rowerowej aby całość zobaczyć oddolnie.
Po drodze mijamy skupisko śliwy tarniny - Prunus spinosa.
Przechodzimy pod mostem.
Strażnica skrywa się w zaroślach.
Wchodzimy na jej teren.
Rozglądamy się po największym pomieszczeniu.
Zerkamy do mniejszego pomieszczenia.
Na murku wyrasta kępka krótkosza - Brachytecium rutabulum.
Zerkamy teraz w kierunku mostu kolejowego.
A to już wnętrze wieżyczki i zapewne szczeliny obserwacyjne oraz strzelnice. Poza tym śmieci ci tutaj dostatek.
Opuszczamy teren strażnicy.
Mijamy kolejny płat krótkosza szorstkiego - Brachytecium rutabulum.
Oto bardzo okazała wierzba iwa - Salix caprea.
I na zakończenie kamienna część budowli. To piaskowce z pobliskiego Beskidu. Prawdopodobnie Barwałd.
