Ostatnio w tej okolicy byłem 27 września 2020 roku. Teraz nastał czas, aby to miejsce uwiecznić na filmie. Przyjdzie nań jeszcze trochę poczekać. Na razie fotoreportaż. Tym razem startuję z ulicy Chechlanej nieco na zachód od jej skrzyżowania z ulicą Zielony Brzeg. Do celu mamy nieco ponad 800 metrów. Pójdziemy walem po którym poprowadzono ścieżkę rowerową.
Chechło wpuszczone tutaj w kanał płynie sobie dołem. Most jest pomalowany.
Ruszamy żwawo.
Na prawo rzeka.
Na lewo pola Mętkowa.
Ponownie rzeka.
Teraz korzystając z okazji schodzę do podnóża wału zbliżając się do rzeki.
Tutaj widać, że materiałem na wał są odpady z hałdy kopalni Janina w Libiążu.
Teraz widać miejsce, gdzie nad rzeką znajduje się mostek w ciągu polnej drogi.
Czas na intensywną dokumentację. Do celu zostało nieco ponad 100 metrów. Wisłę widać. na pierwszym planie mamy trzy podcinane wierzby kruche - Salix frafilis.
Jest dowód na to, że bobry były tutaj dopiero co.
Teraz zaczyna się prawdziwa jak na tę okolicę dzicz.
bio-forum.pl służy nam od 2001 roku; swój kształt zawdzięcza prostym zasadom:
Trzymamy się tematu forum. Nie drażnimy się. Ma być miło :)
⇒ szerzej o zasadach i coś jak regulamin
ta strona być może używa ciasteczek (cookies), korzystając z niej akceptujesz ich użycie — więcej informacji