Druga część badań terenowych wykonanych tego dnia miała miejsce w tytułowej okolicy i wbrew pozorom obejmowała bardzo mały obszar. Po prostu zajechałem w rejon centrum handlowego, teraz Designer Outlet. Przeszedłem na drugą stronę drogi 79 i wszedłem w las. Tym sposobem z Sosnowca dostałem się do Jaworzna. Miejsce akcji to bór jakiś tam z domieszką dębu szypułkowego - Quercus robur.
Miejsce to odwiedzam często, zatem bardzo szybko zszedłem na dno byłej piaskowni pod linię przesyłową.
Były resztki śniegu.
Było sporo suchej biomasy.
Była powalona i częściowo omszała topola - Populus.
Tutaj trafiło się skupisko purchawki gruszkowatej - Lycoperdon pyriforme.
Mech został w końcu oznaczony jako Pohlia nutans.
Był też tujowiec włoskolistny - Thuidium philibertii.
Cały czas jestem pod linią energetyczną.
Ruszam dalej na zachód po asfaltowej drodze.
Zauważam kolejną topolę - Populus o omszałej podstawie pnia.
Tutaj dominują dwa gatunki mchów.
Jednym z nich jest krótkosz szorstki - Brachythecium rutabulum.
Drugim z nich jest rokiet cyprysowaty - Hypnum cupressiforme.
Dochodzę teraz do drogi S1.
Przechodzę na drugą stronę, ale w dalszym ciągu jestem w Jaworznie.
To teren ruderalny.
Były tutaj zwarte płaty mchów.
Liczyłem na coś rzadkiego, ale okazało się, że idąc od lewej to tylko zęboróg purpurowy - Ceratodon purpureus. Po prawej pojawiają się prątnik darniowy - Bryum caespiticium oraz prątnik srebrzysty - Bryum argenteum.
Zawracam w kierunku drogi S1.
Przechodzę przez tereny ruderalne. Zwracam uwagę na dziewannę drobnokwiatową - Verbascum thapsus.
Jest tutaj jeszcze mydlnica lekarska - Saponaria officinalis.
Idę teraz na północ wzdłuż drogi S1. Szału nie ma.
Lokalnie pojawia się więcej brzozy brodawkowatej - Betula pendula.
Dochodzę do drogi 79.
Przechodzę na drugą stronę i w tym momencie trafiam do Sosnowca w rejon ulicy Mostowa. Szału nie ma.
Bardzo szybko wychodzę na drogę 79 i zaczynam zawracać w kierunku centrum handlowego. Przy okazji po lewej stronie drogi dokumentuję robinię akacjową - Robinia pseudoacacia.
Przekraczam drogę S1.
Zerkam na parking przy centrum handlowym.
Wracam na przystanek w rejonie punktu startu.
Dowiedziałem się, że mam ponad pół godziny czasu do przyjazdu pożądanego autobusu. Zatem ponownie wszedłem w las. Tutejsze sosny zwyczajne - Pinus sylvestris są bardzo pokręcone.
Oto gałązka tego gatunku.
Natrafiłem także na mocno spróchniałą i świeżo rozwaloną kłodę sosnową. Podejrzewam, że to dzieło dzięcioła zielonego.
Jestem na skraju wykopu. Nie odczuwam potrzeby schodzenia w dół.
Mijam dość grubą brzozę brodawkowatą - Betula pendula.
Na martwym drewnie zauważam chrobotka szydlastego - Cladonia coniocraea.
Martwego drewna ci tutaj dostatek. Przy okazji to lokalne skupisko brzozy brodawkowatej - Betula pendula.
Jest też hubiak pospolity - Fomes fomentarius.
Oto kolejna niezwykle ukształtowana sosna zwyczajna - Pinus sylvestris. Ma zwisające gałęzie.
Wychodzę na otwartą przestrzeń.
Zauważam kępy szczotlichy siwej - Corynephoruds canescens.
Docieram do omszałych brzóz brodawkowatych - Betula pendula.
Są dwa dominujące gatunki.
Pierwszy to tylko krótkosz szorstki - Brachythecium rutabulum.
Drugi wysoce prawdopodobny to zęboróg purpurowy - Ceratodon purpureus. Ostateczną weryfikację utrudnia wysuszenie kępki.