Teraz jedziemy do środkowej części wsi. Tym razem tylko dwa zdjęcia kościoła jako takiego, ponieważ najważniejsze było sfilmowanie jego bryły oraz kilku zbliżeń budulca, czyli tufu filipowickiego.





Następnie bardzo szybki przeskok na północne kresy niedaleko granicy z Miękinią. Tutaj w lesie skrywa się bardzo malownicza formacja zlepieńca myślachowickiego. Pokazywałem ją w minionych latach.





Otoczaki to wapienie dewońskie oraz węglowe, czyli karbońskie. Czerwony składnik to gleba typu terra rossa.









Oto zwietrzelina gleby.



Są tutaj jeszcze mchy.



Z tego tłumu w dolnej części zdjęcia wyłapałem żurawca falistego - Atrichum undulatum.



W lesie porastającym tę formację dominuje grab zwyczajny - Carpinus betulus.





Oto kolejne skupiska tej formacji.





Oto zbliżenie na jeden z większych kamieni i jego sąsiadów.







Oto zbliżenie na wietrzejące lepiszcze tej formacji. Między kamieniami a lepiszczem jest około 70 milionów lat różnicy.



Formacje porasta las z dominacja grabu zwyczajnego - Carpinus betulus. Oto jedno z niezwykle ukształtowanych drzew tego gatunku.



Część formacji pokrywają mchy.



Jest tutaj sporo zanokcicy skalnej - Asplenium trichomanes.





I jeszcze ostatni przełamany kamień z tej formacji.



I w tym momencie podjęliśmy karkołomne wyzwanie. Najwyższy czas było zobaczyć co jest na górze.



Teraz zwracam uwagę na leśne domieszki. Oto sosna zwyczajna - Pinus sylvestris.





Oto para brzóz brodawkowatych - Betula pendula.





Zerkamy w dół.



Idziemy dalej. Oto kolejna sosna zwyczajna - Pinus sylvestris.



Trafiają się również buki pospolite - Fagus sylvatica.



W końcu trafiliśmy na przecinającą ten teren drogę.



Pobocza były bardzo omszałe. Pierwszy przypadek to rokietnik pospolity - Pleurozium schreberi.





Prawdopodobną domieszką jest tutaj brodawkowiec czysty - Pseudoscleropodium purum.



Tutaj z kolei trudno jednoznacznie ustalić co to jest. W terenie wydawało mi się, że to Thuidium. Po konsultacji drugą opcją zdaje się być Hylocomium splendens. Za bardzo jest opity wodą i zbyt mało połyskliwy aby jednoznacznie powiedzieć co zacz.





Idziemy dalej. Mchów ci tutaj dostatek.



Kolejnym gatunkiem jest fałdownik nastroszony - Rhytidiadelphus squarrosus.



I ponownie rokietnik pospolity - Pleurozium schreberi.







I na zakończenie dwustronek - Plagiothecium.





A teraz po prostu odchodzimy.



Mijamy pokręcone brzozy brodawkowate - Betula pendula.



Schodzimy.



Ostatnia prosta przypada na teren pod linią przesyłową.