Idę dalej. W dalszym ciągu jestem przy ulicy Polna. Pod ogrodzeniem jest nieco zielska.
Tutaj z zielonego tłumu wybieram przymiotno białe - Erigeron annuus.
Ulica Polna kończy się na trawersie budynku wystającego zza ogrodzenia.
Teraz jestem już na ulicy Kopanina.
W tej okolicy spod terenu przemysłowego wypływa Kanał Matylda.
Teraz idę z biegiem rzeki. Na początku wybieram lewy brzeg.
Tutaj ma zarastającym kompleksie łąkowym dominuje zejściowy sadziec konopiasty - Eupatorium cannabinum.
Oto większy dopływ, który dochodzi tutaj spod ulicy Łowiecka.
Z krzewów w okolicy dominuje leszczyna - Corylus avellana.
Jestem już na prawym brzegu Kanału Matylda. Tutaj ciągle dominuje sadziec konopiasty - Eupatorium cannabinum.
Leszczyna - Corylus avellana także się pojawia.
W lesie bywają dziki.
Równolegle do kanału spotykamy koryto dawnej rzeki, która wtedy nazywała się Śmidra.
Czas na zielony akcent. Oto nerecznica samcza - Dryopteris filix-mas.
Las to bór bardzo mieszany. Między innymi trafia się tutaj czeremcha amerykańska - Padus serotina.
Oto koryta byłej rzeki, która tutaj jeszcze na początku 20. wieku najdziksze wyczyniała swawole.
Las ostatnio był rżnięty.
Oto ciekawostka czyli wianuszek turzycy drżączkowatej u podstawy pnia sosny zwyczajnej - Pinus sylvestris.
Jest skrzyp leśny - Equisetum sylvaticum.
Jest rozświetlony słońcem świerk pospolity - Picea abies.
Drzewa liściaste są w mniejszości. Oto dowód na obecność dębu szypułkowego - Quercus robur oraz klonu zwyczajnego - Acer platanoides.
Teraz natrafiłem na miejsce, gdzie Kanał Matylda został zablokowany w celu budowy prowizorycznej przeprawy.
Woda jakoś przesącza się dalej.
Kolejne drzewo liściaste w okolicy to topola osika - Populus tremula.
I tak dotarłem do rejonu Zachodniej Obwodnicy Chrzanowa.
Kanał Matylda płynie sobie dalej. W końcu wpadnie do Przemszy.
Płaskie powierzchnie pod wiaduktem cieszą się sporym zainteresowaniem w pewnych kręgach.
W tym momencie zdecydowanie odbijam w lewo i gnam w kierunku ulicy Kopanina.
Mijam porębę.
Oto leśny plon.
Teraz zwracam uwagę na dęba czerwonego - Quercus rubra. Część drzew ma liście czerwone, część brązowe.
I tak zbliżyłem się do rozwidlenia leśnych dróg w rejonie ulicy Kopanina.
W tym momencie doszedłem do wniosku, że za wcześnie na powrót do domu. Dlatego wszedłem na tę drugą i do tego częściowo podtopioną drogę. Zawsze taka była.
Zanim ruszyłem dalej zatrzymałem się na chwilę przy wietlicy samiczej - Athyrium filix-femina.