To był kolejny etap naszej niedzielnej ekspedycji. Zatrzymaliśmy się na parkingu przy cmentarzu od strony ulicy Krakowska.



Zza ogrodzenia zerknęliśmy na nekropolię.



Blisko ogrodzenia wyrasta klon zwyczajny - Acer platanoides.





Oto kościół w całej okazałości.



Po obu stronach wejścia na plac kościelny kwitną petunie. Całość uzupełnia trawa zwana Vertigo.



Jest tam jeszcze gaura - Gaura lindheimeri



Jesteśmy w kościele. Do wnętrza można zajrzeć tylko przez małą szybkę.





Przed drzwiami mamy ciekawy krucyfiks.



Jest legenda św. Walentego.



Oto widok kościoła od zewnątrz.



Oto brama w ogrodzeniu.



Oto krzyż między kościołem a cmentarzem.





Wchodząc na cmentarz mijamy dziewannę drobnokwiatową - Verbascum thapsus.





Oto pierwsze ujęcie zatłoczonej części nekropolii.



Oto zaniedbana kapliczka.





Im dalej na wschód, czyli w głąb nekropolii tym więcej zieleni.











Jeszcze dalej władzę przejmują bluszcze pospolite - Hedera helix.



Oto spojrzenie w koronę pierwszego tak oplecionego drzewa.





Oto kolejna grupa.





Sporo pędów bluszczu - Hedera helix ściele się po ziemi .



Teraz zerkamy na cmentarz zza zasłony liści lipy drobnolistnej - Tilia cordata.



Oto kolejne drzewo oplecione bluszczem - Hedera helix.





I jeszcze dwie migawki z cmentarza.





I wreszcie rynek. Tutaj najważniejsza jest studnia z Utopcem.







Potem upamiętnienie Powstańców Śląskich.





Akcent botaniczny to trawa z rodzaju Pennisetum.



Oto Urząd Miejski.



Oto widok w kierunku kościoła p.w. św. Bartłomieja.



Oto różowo kwitnąca odmiana pięciornika krzewiastego - Potentilla fruticosa.







I jeszcze ciekawy budynek blisko kościoła.