W dalszym ciągu naszej wędrówki jesteśmy na gruntach Balina. Zdobywamy szczyt wzgórza Wianek.
Po drodze mijamy głowienkę wielkokwiatową - Prunella grandiflora.
Zbliżamy się do szczytu.
Na szczycie od lat jest składowana biomasa.
Nie marudzimy, zaczynamy schodzić stokiem wschodnim na dół. Na linii horyzontu pojawia się pasmo wzgórz Żelatowa i Zbójnik.
W okolicy dominują nawłocie kanadyjskie - Solidago canadensis.
Przed nami polne przedłużenie ulicy Urocza.
Odbijamy w prawo, idziemy przez około 120 metrów do kolejnego skrzyżowania polnych dróg.
Teraz odbijamy w lewo polnym odcinkiem drogi doprowadzającej do polnego przedłużenia ulicy Wiśniowa. Zarastające pola uprawne powoli zajmuje sosna zwyczajna - Pinus sylvestris.
Tu i ówdzie pojawia się brzoza brodawkowata - Betula pendula. Tło dla niej stanowi nawłoć kanadyjska - Solidago canadensis.
Jest tez grusza polna - Pyrus pyraster.
W tym momencie osiągamy przedłużenie ulicy Wiśniowa. Odbijamy w prawo.
Po prawej stronie drogi mijamy brzezinę. W 2007 roku tez tutaj była.
A poza tym żółć amerykańskich nawłoci nas zalewa.
Trafiła się również krajowa nawłoć pospolita - Solidago virgaurea.
Teraz po przejściu nieco ponad 200 metrów ponownie odbijamy w lewo. Celem jest polne przedłużenie ulicy Głogowa.
Mijamy wciąż uprawiane pole uprawne.
Na jego skraju spotykamy grykę - Fagopyrum esculentum.
Nieco dalej pojawił się kruszczyk szerokolistny - Epipactis helleborine.
Teraz idziemy zielonym korytarzem bez możliwości odbicia.
Z drogi widać już wysypisko śmieci.
My odbiliśmy w lewo i zasadniczo oddalamy się od celu zarazem zbliżając się do Balina. Trochę to nas zaniepokoiło.
To ulica Głogowa.
Na skraju drogi pojawiają się płaty trzcinnika piaskowego - Calamagrostis epigeios.
W końcu ponownie odbijamy w prawo. Las przed nami to rejon ulicy Dębowa.
Szału nie ma.
Kolejny cel jest coraz bliżej.
Cywilizacja jest blisko.
I tak osiągamy las w osi ulicy Dębowa.
(wypowiedź edytowana przez piotr_grzegorzek 31.sierpnia.2020)