Ruszam z kolejnym dużym serialem. Tym razem będzie sześć odcinków, chociaż wędrowaliśmy przez mniej niż cztery godziny. Byłem ja i był Stanisław Garlicki, twórca Muzeum Życia Codziennego 1939 - 1979. Tym razem to on był przewodnikiem. Na punkt startu, czyli pod kapliczkę w rejonie skrzyżowania drogi Pogorzyce - Płaza z ulicą Piotra Ściegiennego zajechaliśmy jego samochodem.
W pobliżu znajduje się niewielkie zadrzewienie.
Tutaj, na skraju pojawia się płat nawłoci kanadyjskiej - Solidago canadensis.
Była też róża wielokwiatowa - Rosa multiflora porażona przez mączniaka - Sphaerotheca pannosa.
Była tam jeszcze kłobuczka pospolita - Torilis japonica.
Kolejny gatunek widziany już w drodze na południe to wilczomlecz lancetowaty - Euphorbia lanceolata.
Jesteśmy teraz w pół drogi pomiędzy skrzyżowaniami z ulicami Szarotki oraz Klonowa. Mijamy wierzbę iwę - Salix caprea.
Pomiędzy nią zaplatał się rajgras wyniosły - Arrhenatherum elatius.
Jest też wyka brudnożółta - Vicia grandiflora.
Inne nie uprawiane pole uprawne zajął trzcinnik piaskowy - Calamagrostis epigeios.
Pomiędzy drzewami pojawia się inwazyjny orzech włoski - Juglans regia.
Mijamy zadrzewienia znajdujące się po obu stronach drogi. Tutaj zauważam wierzbę iwę - Salix caprea porażona przez rdzę - Melampsora caprearum.
Jest jeszcze kozłek lekarski - Valeriana officinalis s.l. po tym co mu zrobili botaniczni "bracia czescy".
Oto końcówka zarośli. Tutaj w warstwie krzewów dominuje bez czarny - Sambucus nigra.
Wychodzimy na otwartą przestrzeń. Oto kolejne nie uprawiane pole uprawne opanowane przez nawłoć kanadyjską - Solidago canadensis. Na horyzoncie majaczy Grodzisko Wielkie.
Zbliżamy się do pierwszych zabudowań Syberii. Przesłania je brzezina.
Po dojściu do skrzyżowania zdecydowanie odbijamy w prawo, czyli na północ.
Po dojściu do pierwszych zadrzewień napotykamy na tawlinę jarzębolistna - Sorbaria sorbifolia.
Jest tutaj jeszcze firletka poszarpana - Lychnis flos-cuculi.
Gnamy dalej. Droga gładko prowadzi na skraj wielkiego wąwozu, który otacza Syberię od północy.