2020.08.06 21:15
Jedną z atrakcji Geosfery jest miejsce, gdzie w krótkim czasie można poznać całą historię naszej planety. Tutaj prawie współczesność.
Pergole ozdabia dławisz - Celastrus orbiculatus.
Jest powojnik pnący - Clematis vitalba.
Są modele triasowych zwierzaków. Oto Stagonolepis olenkae.
Wciąż utrzymuje się tutaj płat już nie chronionego skrzypu pstrego - Equisetum variegatum.
Kolejne mokradło ozdabia krwawnica pospolita - Lythrum salicaria.
I tak osiągamy największy zbiornik wodny Geosfery.
W okolicy wyrasta ostrożeń lancetowaty -Cirsium vulgare.
Oto tutejszy zwierzęcy celebryta.
Oto tutejszy niewielki zbiornik.
Swego czasu ujawniłem, że wiele tutejszych roślin było źle oznaczonych. Jeden taki przypadek ostał się do dziś. Opis zgadza się z tytułem, czyli tatarakiem, ale za tatarak na ilustracji robi pałka szerokolistna - Typha latifolia.
Jest tutaj sporo. Tataraku - Acorus calamus nie zauważyłem. Dokładniej to miejsce postanowiłem zbadać podczas kolejnej, przyszłej wizyty.
Nad dużą sadzawką wyrasta bardzo okazały ostrożeń lancetowaty - Cirsium vulgare.
Oto kolejne widoki natury ogólnej.
Na plus należy zapisać dobre ścieżki. Teraz po lewej stronie drogi mamy kolejne mokradło z trzciną pospolitą - Phragmites australis.
Tutaj także znajduje się skrzyp pstry - Equisetum variegatum.
Spore połacie terenu porasta przymiotno białe - Erigeron annuus.
Niedaleko miejsca z historią Ziemi ustawiono kamienny krąg. Dla zwykłych zwiedzających są to anonimowe głazy. wśród nich zwróciłem uwagę na gipsy z Doliny Nidy. Oto pierwszy kamień.
Oto drugi kamień i jego detale.
Teraz opuszczamy ten teren. Oto widok z góry na jeden z zakątków.
Przy drodze pojawia się płat starca jakubka - Senecio jacobaea.
Trafił się okazały oleśnik górski - Libanotis pyrenaica.
Była tam para strojnicy baldaszkówki.
Przy drodze wyrasta mydlnica lekarska - Saponaria officinalis.
Jest krwawnik pospolity - Achillea millefolium agg.
Jest łopian pajęczynowaty - Arctium tomentosum.
Teraz z pobocznej niecki wychodzimy na górę.
Na szczycie znajduje się miejsce, gdzie geolodzy tłuką kamienie.
Wśród kamieni trafił się kawałek zlepieńca śródformacyjnego.
Oto ostatnie spojrzenie na Geosferę oraz przyszłość jaworznickiej energetyki.
Do centrum miasta powróciliśmy autobusem. Inny autobus zawiózł nas do Chrzanowa.
Pergole ozdabia dławisz - Celastrus orbiculatus.
Jest powojnik pnący - Clematis vitalba.
Są modele triasowych zwierzaków. Oto Stagonolepis olenkae.
Wciąż utrzymuje się tutaj płat już nie chronionego skrzypu pstrego - Equisetum variegatum.
Kolejne mokradło ozdabia krwawnica pospolita - Lythrum salicaria.
I tak osiągamy największy zbiornik wodny Geosfery.
W okolicy wyrasta ostrożeń lancetowaty -Cirsium vulgare.
Oto tutejszy zwierzęcy celebryta.
Oto tutejszy niewielki zbiornik.
Swego czasu ujawniłem, że wiele tutejszych roślin było źle oznaczonych. Jeden taki przypadek ostał się do dziś. Opis zgadza się z tytułem, czyli tatarakiem, ale za tatarak na ilustracji robi pałka szerokolistna - Typha latifolia.
Jest tutaj sporo. Tataraku - Acorus calamus nie zauważyłem. Dokładniej to miejsce postanowiłem zbadać podczas kolejnej, przyszłej wizyty.
Nad dużą sadzawką wyrasta bardzo okazały ostrożeń lancetowaty - Cirsium vulgare.
Oto kolejne widoki natury ogólnej.
Na plus należy zapisać dobre ścieżki. Teraz po lewej stronie drogi mamy kolejne mokradło z trzciną pospolitą - Phragmites australis.
Tutaj także znajduje się skrzyp pstry - Equisetum variegatum.
Spore połacie terenu porasta przymiotno białe - Erigeron annuus.
Niedaleko miejsca z historią Ziemi ustawiono kamienny krąg. Dla zwykłych zwiedzających są to anonimowe głazy. wśród nich zwróciłem uwagę na gipsy z Doliny Nidy. Oto pierwszy kamień.
Oto drugi kamień i jego detale.
Teraz opuszczamy ten teren. Oto widok z góry na jeden z zakątków.
Przy drodze pojawia się płat starca jakubka - Senecio jacobaea.
Trafił się okazały oleśnik górski - Libanotis pyrenaica.
Była tam para strojnicy baldaszkówki.
Przy drodze wyrasta mydlnica lekarska - Saponaria officinalis.
Jest krwawnik pospolity - Achillea millefolium agg.
Jest łopian pajęczynowaty - Arctium tomentosum.
Teraz z pobocznej niecki wychodzimy na górę.
Na szczycie znajduje się miejsce, gdzie geolodzy tłuką kamienie.
Wśród kamieni trafił się kawałek zlepieńca śródformacyjnego.
Oto ostatnie spojrzenie na Geosferę oraz przyszłość jaworznickiej energetyki.
Do centrum miasta powróciliśmy autobusem. Inny autobus zawiózł nas do Chrzanowa.