Teraz jestem na ulicy Słowackiego i kieruję się na północ. Przede mną ulica Oświęcimska.



W przydrożnym drzewostanie pojawia się amorfa krzewiasta - Amorpha fruticosa.



Na trawniku wyrosły jakieś kruchaweczki - Psathyrella.







Jest jeszcze lipa drobnolistna - Tilia cordata jako pędy odroślowe oraz młode drzewo.





Następnie bardzo przyspieszyłem i dotarliśmy do ronda z Uśmiechem.



Teraz ulicą Piłsudskiego ruszamy na północ czyli w kierunku dworca kolejowego.





Po drodze zauważyliśmy sosnę wejmutkę - Pinus strobus.



Jest jeszcze robinia akacjowa - Robinia pseudoacacia.



Oto grupa lipy drobnolistnej - Tilia cordata.



Oto grupa świerka kłującego - Picea pungens.



Generalnie ta ulica jest bardzo zadrzewiona.





W kolejnym ogrodzie naszą uwagę przykuła okazała metasekwoja chińska - Metasequoia glyptostroboides.







I tak dotarliśmy do rejonu dworca kolejowego.



Budynek stacji został odnowiony, zapewne była też termomodernizacja. Niestety przy tej okazji "zniknięto" wmurowany w ścianę budynku reper z oznaczeniem poziomicy a tkwił tutaj od czasów CK Austrii.





Nowością jest rzeźba przedstawiająca Skarbnika.



Oto budynek dworca z oddali.



Kolejna nowość to upamiętnienie Andrzeja Boboli.







Przekroczyliśmy linię kolejową, jesteśmy na ulicy Partyzantów. Ruszamy w kierunku Chrzanowa.







Mijamy pierwszy zagajnik.



Osiągamy skraj drugiego w tej okolicy zagajnika. Zauważamy czeremchę amerykańską - Padus serotina.



Zauważamy dęba szypułkowego - Quercus robur porażonego przez mączniaka - Erysiphe alphitoides.



Zauważamy owocującego dęba czerwonego - Quercus rubra.





Spoglądam w koronę sosny zwyczajnej - Pinus sylvestris.



Zerkam pod nogi. Oto jasnota biała - Lamium album.



Oto mięta długolistna - Mentha longifolia.



Oto poziewnik miękkowłosy - Galeosis speciosa.



Zbliżamy się do zasadniczego kompleksu leśnego. Zaczynamy od poręby.



Osiągamy grupę ciekawie ukształtowanej sosny zwyczajnej - Pinus sylvestris.







Wkraczamy w strefę oddziaływania kamieniołomu.





Zagłębiamy się w las.







I na zakończenie tego odcinka akcent botaniczny pod postacią sałatnika leśnego - Mycelis muralis.