Idziemy dalej.





Teraz wchodzimy w ulicę Szpitalną. Chodziło o to, aby dwa razy nie iść tą samą drogą.





Oto akwen Kruki po naszej prawej stronie. Jak widać czarne chmury zagęszczają się.









Idziemy dalej. Obchodzimy południowe brzegi akwenów.





Oto ostatnie spojrzenie na ten akwen.





Teraz zerkam na południe.



Wkraczamy w ulicę Spokojna.



W tym momencie opuszczamy Broszkowice i wkraczamy do Oświęcimia.



Gnamy w kierunku linii kolejowej.





Przekraczamy linię kolejową.



Jesteśmy już na ulicy Ignacego Krasickiego. Mijamy dom przy którym rośnie bardzo wyniosły jesion wyniosły - Fraxinus excelsior.







Będąc w obszarze zwartej zabudowy zwracamy uwagę na róże.





Idąc dalej dochodzimy do skrzyżowania z ulicą Harcerska.





Tutaj rośnie wiesiołek czerwonokielichowy - Oenothera glazioviana.



Oto kolejne przyspieszenie.







W jednym z ogrodów zauważamy magnolię.



Teraz mijamy pomnikowego buka pospolitego - Fagus sylvatica.





Mijamy kapliczkę.



Teraz pomiędzy budynkami spotykamy bujną roślinność.



Osiągamy ulicę Łukasza Górnickiego.





Po drodze zauważamy łan koniczyny łąkowej - Trifolium pratense.



Teraz korzystając ze skrótu kierujemy się ku Sole.





Przy wejściu w ulicę Bulwary znajdujemy grupę brzozy brodawkowatej - Betula pendula "Youngii".





Zbliżamy się do Mostu Piastowskiego i obserwujemy poziom wody w Sole.





Mijamy hotel, gnamy dalej.



Oto Soła jako taka.





A to już ulica Bulwary jako taka aż po włości Salezjan.







Pod drzewami posadzono byliny, zapewne produkcji miejscowego Plantpolu.



Między innymi posadzono tutaj funkie - Hosta.