Ostatnio byłem w Miejskim Ogrodzie Botanicznym w Zabrzu i wykazałem tam jedyne 11 gatunków rodzimych paprotników. Widać niewiele co było działane tam w tej grupie roślin. Jeśli chodzi o mnie to mógłbym nawet stworzyć tam największą w Polsce kolekcje rodzimych gatunków i taksonów paprotników ale tylko za przy sprawiedliwej współpracy za odpowiednim wynagrodzeniem.
Dzisiaj dzięki mnie ogród botaniczny w Zabrzu wzbogacił się o 18 nowych rodzimych gatunków paproci. W sumie w ogrodzie botanicznym znajduje się 29 gatunków rodzimych paprotników.
Gratuluję, Myślę, ze współpraca z ogrodem będzie na jakiś czas satysfakcjonująca dla obu stron. Być może organizacja takich pteridiologicznych kolekcji tu i ówdzie może być jednym z pomysłów na życie.