Zgodnie z sugestiami otwieram wątek o zarazach odnalezionych 8 czerwca w Łapczycy koło Bochni. Siedlisko to sucha murawa, Na łagodnym zboczu o ekspozycji zachodniej. Na stanowisku wspolwystępują prawdopodobnie dwa gatunki zarazy. Pierwszy z nich, wyższy, z liczniejszymi i bardziej zwartymi kwiatami, oraz mocnym, żółtym zabarwieniu występował w rozproszeniu na stosunkowo niewielkim obszarze - zdążyłem doliczyć się około 20-30 osobników, lecz jest ich z pewnością więcej. Ze względu na wystepowanie w towarzystwie chabra driakiewnika, podejrzewam, że jest to zaraza wielka.







Drugi gatunek różni sie wybarwieniem, jest mniejszy, oraz ma mniej zwarte kwiatostany. Egzemplarze rosły w małym skupieniu, liczącym kilka osobników. Żywiciel sprawia pewien problem, gdyż kilka potencjalnych rosło przy zarazach - zdjęcia ukazują chociażby sasiedztwo lucerny i przytulii.






Oba gatunki zarazy rosły obok siebie co ukazuje poniższe zdjęcie



Przy zarazach dosyć licznie występował pszeniec różowy.



Załączam jeszcze dwa szersze widoki siedliska




Około pół kilometra dalej odnalazłem pojedynczą zarazę - być może jest to jeden z poprzednich gatunków, ale nie wykluczam trzeciego. Tutaj wyraźnie widać liczne lucerny i koniczyny.

Renata Piwowarczyk została powiadomiona. Czekamy.

Pani Renata Piwowarczyk odpowiedziała -
Witam,
Tak, O.elatior a ta druga to O.lutea.

Pozdrawiam serdecznie,
Renata Piwowarczyk

Znaczy się mamy tylko Orobanche elatior oraz Orobanche lutea.

Serdecznie dziękuję wszystkim zaangażowanym w oznaczenie gatunków. Miło wiedzieć, że ma się takie skarby ,,po sąsiedzku"

a zaraza żółta nie jest przypadkiem związana z lepiężnikami (Petasites sp.)????? których tutaj nie dostrzegam, ale z ekspertami się nie dyskutuje... :)

W Gorcach (Dolina Kamienickiego Potoku) zarazy żółte są wręcz "otulane" przez lepiężniki

Orobanche lutea to zaraza czerwonawa natomiast związana z Petasites zaraza żółta to Orobanche flava.

Dorzucam kilka zdjęć z wczorajszej wizyty na stanowisku. Odnalazłem jeszcze 2 mniejsze skupienia zarazy wielkiej liczące po kilka osobników.

Uwaga techniczna - pomiędzy poszczególnymi zdjęciami należy wbijać spację - wówczas nie będą się zlewać.

Dziękuję za cenne uwagi. A propo zagadnień technicznych, jak wygląda na tym forum kwestia zakładania folderów? Chodzi za mną ostatnio pomysł na mały cykl reportaży z mojej okolicy.

Wędrówki z Grzegorzkiem założył admin. On też zakłada kolejne roczne foldery w moim kąciku.