Od początku tego roku śnieg pojawiał się bardzo rzadko. Dlatego byłem jako tako zaskoczonym, kiedy spadł on w nocy z 29 na 30 marca. Kiedy wyszedłem na podwórko powoli zaczął znikać.
Następnie podniosłem wzrok ku gorze i spojrzałem na kasztanowca - Aesculus hippocastanum w ogrodzie sąsiada.
Potem poszedłem do Muzeum. Po drodze mijam bluszcz pospolity - Hedera helix.
Na skraju drogi wyrosła cebulica syberyjska - Scilla sibirica.
Po przeciwnej stronie drogi trafił się kolejny płat śniegu.
Idę teraz w górę ulicy Oświęcimskiej. Oto bluszcz pospolity - Hedera helix.
Na jego liściu znajduje się zamrożona kropla wody.
Forsycja pośrednia - Forsythia intermedia jest bardziej kwitnąca.
Kilkadziesiąt metrów dalej mijam częściowo zmrożonego pigwowca pośredniego - Chaenomeles x superba.
Przyspieszam. Osiągam ZUS-landię. Tutaj obserwuję modrzewia - Larix.
Oto jego kwiaty męskie.
Oto jego kwiaty żeńskie.
Teraz wchodzę do parku od strony skrzyżowania ulicy Słowackiego z ulicą Kościuszki. Tutaj śniegu jest sporo.
Zerkam w górę.
Teraz penetruję ośnieżony oraz zmrożony płat złoci żółtej - Gagea lutea.
Idę dalej. śnieg leży tu i ówdzie.
Oto ośnieżony młody liść irgi - Cotoneaster.
Oto jeszcze kwitnąca leszczyna - Corylus avellana "contorta". Ona zawsze jest spóźniona.
Oto przekwitnięty oczar japoński - Hamamelis japonia.
Oto zagadkowy płat śniegu w sąsiedztwie muzeum.
Teraz zerkam pod koronę jodły pospolitej - Abies alba.
Oto ulistniona gałązka porzeczki alpejskiej - Ribes alpinum.
A teraz będzie dłuższa sesja zdjęciowa w wroślikiem - Peronospora ficariae.
I na zakończenie kwiaty porzeczki alpejskiej - Ribes alpinum. Krzewy rosną na skraju parku od strony ulicy Oświęcimskiej.