Tego dnia miała wypaść kolejna wycieczka organizowana przeze mnie pod firma Muzeum w Chrzanowie. Z powodu koronawirusa nie odbyła się, ale zakupy rzecz święta. Zatem ruszyłem na nie z moim wiernym aparatem. Na początku tytułowe czarne chmury w rejonie ulicy Oświęcimskiej.
Potem spojrzałem na gałązkę świerka kłującego - Picea pungens.
Potem na rozwijające się pączki lilaka - Syringa vulgaris.
Ponownie czarne chmury. Teraz na pierwszym planie znajduje się wiśnia - Cerasus x eminens.
Następnie zajrzałem do ogrodu przy nadleśnictwie. Tutaj kwitnie, ale słabo wawrzynek wilczełyko - Daphne mezereum.
Teraz idę odcinkiem ulicy marszałka F. Focha i przyglądam się rozwijającemu się ligustrowi - Ligustrum vulgare.
I kolejne spojrzenie w niebo. Czarne chmury utrzymują się. Ja w tym momencie jestem przy ulicy Sienna.
Teraz spoglądam na rozwijające się listki tawuły - Spiraea.
A teraz będzie róg ulicy marszałka F. Focha i alei Henryka. Tutaj pięknie się rozwija ligustr jajolistny - Ligustrum ovalifolium.
Teraz jestem na alei Henryka. Tutaj znajduję Plagiomnium cuspidatum.
Jest tam jeszcze przetacznik ożankowy - Veronica chamaedrys.
Jest i mniszek - Taraxacum sp. sp.
Przy skrzyżowaniu alei Henryka z ulicą Sienna zwracam uwagę na drzewa opanowane przez jemiołę - Viscum album.
Nad tą okolicą wciąż się utrzymują czarne chmury.
Wracając z zakupami na alei Henryka zauważyłem czeczotę na jesionie wyniosłym - Fraxinus excelsior.
Oto ulica Piłsudskiego i budynek I LO oraz oczywiście kolejna czarna chmura.
Teraz skręciłem w ulicę Kościuszki, gdzie zaobserwowałem rozwijanie się kwiatów fiołka - Viola odorata.
Ponownie jestem na ulicy marszałka F. Focha. Oto tasznik pospolity - Capsella bursa-pastoris.
I niejako zamykając pętlę spoglądam w niebo mając na pierwszym planie wiśnię Cerasus x eminens.