Ten wątek to kolejne wyzwanie dla naszych briologów. Znaczy się ponazywałem mchy, jak umiałem, ale niewątpliwie korekty będą. Teraz zaczynam w okolicy cmentarza idąc wzdłuż jego muru na trawersie ulicy Elii Marchettiego.
W przydrożnym drzewostanie pojawia się klon jesionolistny - Acer negundo.
Zielenina to moim zdaniem przetacznik blady - Veronica sublobata
Nieco dalej trafił się jesion wyniosły - Fraxinus excelsior oraz klon zwyczajny - Acer platanoides.
Na korze tego drugiego wyrasta porost. Jak dla mnie to Phaeophyscia orbicularis.
Ponownie zerkam w stronę cmentarza.
Następnie w jego murze zauważam wapień z duża buła krzemienia. Na razie waham się pomiędzy jurą a triasem.