Idę dalej. Budynek widoczny na horyzoncie znajduje się przy ulicy Partyzantów. Na razie mijam plac budowy i świerka kłującego - Picea pungens zamordowanego przez Rhizosphaera kalkhoffii.



Zerkam za siebie.



Jestem już na ulicy Partyzantów. Zerkam na plac budowy.



Wkraczam na ślad po byłej linii kolejowej. Stoję w zgrupowaniu brzozy brodawkowatej - Betula pendula.



Generalnie poruszam się w kierunku północno-zachodnim, tak aby obejść istniejący tutaj ogród działkowy. Rozpoczyna się kwitnienie topoli osiki - Populus tremula.





Nad okolicą gromadzą się czarne chmury.



Na skraju ogrodu rozchyliły się pączki tawliny jarzębolistnej - Sorbaria sorbifolia.





Ponownie zerkam w niebo. będę to czynił częściej, bo spektakl był tego godzien.



Przekraczam ciek płynący wzdłuż granicy ogrodu działkowego.



Jak widać dla użytkowników ogrodu jest to doskonałe miejsce do składowania biomasy.



W tej okolicy bogatej w trzcinę pospolitą - Phragmites australis planuje się budowę mieszkań z rządowego programu.





Oto pierwsza kwitnąca wierzba iwa - Salix caprea.



Tak wygląda ta okolica w rejonie skrzyżowania się ulic Partyzantów oraz Śląska.







Teraz odbijam w lewo wchodząc na teren Kopaniny jako takiej. Do tej pory poruszałem się jej granicą.





Przy tej ścieżce także ktoś bardzo brutalnie rozstał się z telewizorem.



Idąc dalej mijam płaty nawłoci późnej - Solidago gigantea.





Teraz zerkam na obiekty byłej kopalni Matylda. Śmieci ci tutaj dostatek. Trzecie zdjęcie to efekt zoom-u.







Zbliżam się do brzegu stawu. W zaroślach między innymi pojawia się dziki bez czarny - Sambucus nigra.





Tutaj także jest sporo śmieci.



Ponownie zerkam na obiekt kopalni Matylda. Nieckę stawu zajmuje szuwar z trzciny pospolitej - Phragmites australis.



Oto zarośla pomiędzy brzegiem stawu o ogrodem działkowym.



Tutaj także trafia biomasa zapewne zbędna w ogrodzie.



W drzewostanie pojawia się brzoza brodawkowata - Betula pendula. Dominuje topola osika - Populus tremula.







Teraz ruszam w kierunku południowym tak aby dojść zachodniego skraju ogrodu.





W luźnych drzewostanach pojawia się sporo brzozy brodawkowatej - Betula pendula.





Oto skupisko bardzo niskiej wierzby - Salix sp. sp.





Są tutaj ślady pobytu dzików.







Homo sapiens także tutaj bywa.



I tak zbliżyłem się do zachodniego skraju ogrodu działkowego. Póki co jeśli chodzi o florę szału nie ma.