Tego dnia idąc do pracy zauważyłem barwny spektakl na niebie. Miałem aparat i nie zawahałem się go użyć. Na początku widok w kierunku zachodnim ponad zabudową ulicy Oświęcimskiej.
A tak było na wschodzie.
Oto kolejne widoki nieba od strony zachodniej.
Barwny spektakl powoli się kończy. Chmury układają się w bardzo cienkie pasemka. Musi wiało tam porządnie.
Teraz idę ulicą Słowackiego i zerkam w kierunku wschodnim.
Teraz zerkam w kierunku południowo-wschodnim.
Idąc przez park zerkam w korony drzew. Do tego dnia gawrony jeszcze nie przyleciały.
Oto kolejny widok nieba ze smugami chmur.
Teraz zerkam w osi ulicy Mickiewicza zwyczajnie a następnie zoom-em.
W Jaworznie byłem około godziny 14.00. Oto spalony dom przy skrzyżowaniu ulicy Obrońców Poczty Gdańskiej i Chełmońskiego.
Oto dom przy skrzyżowaniu ulic Obrońców Poczty Gdańskiej oraz św. Barbary.
Oto dziuplasty kasztanowiec - Aesculus hippocastanum z kapliczką rosnący na dziedzińcu kościoła.
Jego pączki są lepkie.
Oto potencjalnie zielony dach przed kościołem.
Póki co najlepiej widać przymiotno białe - Erigeron annuus oraz stokrotkę pospolitą - Bellis perennis.