W tym odcinku wbrew tytułowi będą tylko dwie ulice i to w innej kolejności. Zaczynam na ulicy Jagiellońskiej i przechodzę na przystanek przy ulicy Francuskiej. Czekając na autobus po prostu pstrykam tu i ówdzie. Za początku ulica Jagiellońska i takie sobie spojrzenie za siebie.
Po chwili w żywopłocie na zrębkach drewna zauważyłem grzyba. To jak mniemam trąbka otrębiasta - Tubaria furfuracea.
A to już ulica Francuska. Oszacowałem czas do przyjazdu autobusu i wszedłem na cmentarz ewangelicki. Postanowiłem sprawdzić co jest pod ogrodzeniem od strony ulicy Francuskiej.
Pierwszy mech wyrastający na glebie to od razu wyzwanie dla Jarka.
Idę kawałek dalej.
Drugi mech z kamienia to brodek murowy - Tortula muralis.
Tutaj stawiam na liszajecznika - Candelariella.
Idę kawałek dalej.
Teraz zwracam uwagę na wilczomlecza ogrodowego - Euphorbia peplus.
Osiągam narożnik cmentarza, gdzie znajdują się opuszczone mogiły. Skrywają się pod bluszczem pospolitym - Hedera helix.
Idę teraz wzdłuż fragmentu muru od strony ulicy powstańców.
Oto zespół mchów na widocznym z poprzedniego zdjęcia betonowym murku.
Tego rodzaju nie znam.
Tutaj typuję zwojka - Barbula.
A to po prostu brodek murowy - Tortula muralis.
Na glebie jak mniemam wyrasta krótkosz szorstki - Brachytecium rutabulum.
Czas na widok ogólny, tak dla identyfikacji miejsca.
Tutaj pomiędzy mogiłami na kamieniu wyrasta mech. To kolejne wyzwanie dla Jarka. być może to Barbula.
Posadzono tutaj jeden z gatunków bambusa ogrodowego.
Trafił się jeszcze owocujący mniszek - Taraxacum sp. sp.
A teraz część alejki wzdłuż ulicy Francuska po drogiej stronie bramy.
Teraz wyszedłem na ulicę. Pod murem zieleni się mlecz zwyczajny - Sonchus oleraceus.
Oszacowałem czas oczekiwania na autobus, wróciłem na cmentarz. Oto pniaki po robiniach akacjowych - Robinia pseudoacacia.
Oto kolejny mech z tej miejscówki. Barbula jak mniemam.
W pierwszej części pokazywałem uciekającą rogownicę kutnerowatą - Cerastium tomentosum. Oto ona od strony cmentarza. Tamże towarzyszy jej barwinek pospolity - Vinca minor.
Oto szlak jej ucieczki.
I na zakończenie fragment prawdziwej miejskiej pustyni, czyli kostka brukowa na chodniku.
(wypowiedź edytowana przez piotr_grzegorzek 29.stycznia.2020)
,,Pierwszy mech wyrastający na glebie,,- Bardzo prawdopodobny Bryum bicolor(w kątach listków widać rozmnóżki). ,,Tego rodzaju nie znam.,,- Po ksztacie puszek leżących z prawej strony być może Didymodon, ale w takich mieszankach to trudno ocenić ,czy te puszki do tego mchu można przypisać. ,,Tutaj pomiędzy mogiłami na kamieniu wyrasta mech,,-takich podobnych mchów jest kilka, jeśli by to miała być Barbula to może Barbula fallax (Didymodon fallax) ale to tylko przypuszczenie. ,,Oto kolejny mech z tej miejscówki.,,-Nie widać dokladnie końcówek listków, ale że tak ściśnięty to przypuszczam że Barbula convoluta. B.unguiculata rośnie nie tak ciasno skupiona. Ale tak ogólnie trzeba więcej detali widzieć,żeby dokładniej określić.