Ruszamy teraz na północ wzdłuż zachodniej krawędzi kamieniołomu. Przypominam mapkę. Teraz jest to trasa oznaczona kolorem żółtym.
Oto młodnik zasłaniający kamieniołom.
Znajdujemy tutaj jeden z palików pozostawionych przez stronę dla nas przeciwną.
Rozglądamy się i bez trudu znajdujemy kruszczyka szerokolistnego - Epipactis helleborine bez palika.
Nieco dalej pomiędzy tym drobiazgiem nie zauważamy storczyków, a latem były.
Oto oś głównej drogi biegnącej równolegle do kamieniołomu. My przede wszystkim penetrowaliśmy teren pomiędzy nimi.
Teraz tak gwoli urozmaicenia dokumentuję obecność świerząbka korzennego - Chaerophyllum aromaticum.
Idziemy dalej, wchodzimy w las po lewej stronie drogi. I teraz najciekawsze. Ustalenia strony przeciwnej, w tym RDOŚ w Krakowie stanowią, że jest to specyficzna postać boru w którym buk pospolity - Fagus sylvatica stanowi znaczącą domieszkę, tak do nieco ponad 98%.
Nie może to być chroniona dyrektywą siedliskową buczyna storczykowa chociaż nader często w runie trafia się buławnik wielkokwiatowy - Cephalanthera damasonium oraz kruszczyk szerokolistny - Epipactis helleborine.
Oto kolejne widoki tego niezwykłego zbiorowiska roślinnego. Teraz zbliżamy się do miejsca, gdzie kończy się Łysa Góra.
Oto kolejny kruszczyk szerokolistny - Epipactis helleborine. Piękny, zielony akcent na tle opadłego listowia.
Tutaj ten gatunek widać na tle okazałego buka pospolitego - Fagus sylvatica.
Rozglądamy się po lesie. W tej okolicy notowaliśmy kruszczyka połabskiego - Epipactis albensis. Tutaj w drzewostanie widać znaczącą domieszkę modrzewia europejskiego - Larix decidua.
Oto pierwsze widziane tego dnia kruszczyki połabskie - Epipactis albensis.
Oto kolejny widok lasu.
I jeszcze jeden kruszczyk połabski - Epipactis albensis.
Teraz zerkam w stronę kamieniołomu. Większość okazów tego gatunku występowała tutaj. Trzeba się rozglądać.
Na razie trafił się ścięty pokrzyk wilcza jagoda - Atropa belladonna.
Jest wietlica samicza - Athryrium filix-femina.
Oto skupisko kamieni przy skraju drogi od strony kamieniołomu.
Rozglądając się znajdujemy zwykłe kruszczyki szerokolistne - Epipactis helleborine.
Szukam dalej.
Oto kolejne kruszczyki szerokolistne - Epipactis helleborine.
I wreszcie znalazł się kruszczyk połabski - Epipactis albensis. Gwoli ścisłości w lutym tego roku podczas pierwszej poważnej wizji lokalnej z udziałem przedstawicieli wszystkich stron w tej okolicy nie było ani jednego szczątku przedstawicieli tego rodzaju.
Teraz zbliżamy się do krawędzi wyrobiska w okolicy przełęczy pomiędzy wzniesieniami.
Natrafiamy na kolejny palik strony przeciwnej.
W odległości kilku metrów od niego pod charakterystycznym bukiem pospolitym - Fagus sylvatica znajdujemy nie oznakowanego buławnika mieczolistnego - Cephalanthera longifolia.
Jestem już na stokach Czerwonej Góry. Stąd zerkam na kamieniołom.
W tym rejonie zauważam wietlicę samiczą o czerwonych ogonkach liściowych - Athyrium filix-femina var. rubripes.
Teraz zdecydowanie przyspieszamy.
W tym tłumie także znalazła się wietlica samicza o czerwonych ogonkach liściowych - Athyrium filix-femina var. rubripes.
Osiągamy północno-zachodni skraj kamieniołomu.
Oto ostatni palik pozostawiony przez stronę przeciwną.
Oto fragment drogi biegnącej przy północnej krawędzi kamieniołomu.