Jestem na piaszczystej przestrzeni pomiędzy póki co dwoma ostatnimi domami w tej okolicy. Z roślin zwracam uwagę na zawciąg pospolity - Armeria maritima ssp. elongata.
Generalnie na lewo trzcinnik piaskowy - Calamagrostis epigeios, na prawo byle co.
Wychodzę teraz na drogę biegnącą tutaj przy krawędzi skalistego wzniesienia. Z roślin dominują zejściowe orlice pospolite - Pteridium aquilinum. Na tle śliwy tarniny - Prunus spinosa widać grupę brzozy brodawkowatej - Betulua pendula.
Przy drodze pojawia się sporo wilczomlecza lancetowatego - Euphorbia esula. Jest domieszka pszonaku drobnokwiatowego - Erysimum cheiranthoides.
Jest i samotny mniszek - Taraxacum sp. sp.
Oto jedna z tutejszych polnych dróg biegnących na wschód.
Ja ruszam dalej, ponieważ chcę wejść do znajdującego się w tej okolicy kamieniołomu.
Miejsce jest uczęszczane o czym świadczą liczne śmieci.
Schodzę w dół. Kamieniołom będący celem mojego wyjścia jest po lewej stronie. Ostatnio byłem tutaj w 2012 roku.
Idę teraz w górę kamieniołomu, znaczy się na wschód jego południowym skrajem.
Docieram do miejsca, gdzie mamy ślad aktywności dzików dwukołowych.
Schodzę w dół wyrobiska. Mijam śliwę tarninę - Prunus spinosa.
Najważniejszym odkryciem tego dnia był wrak Forda pozbawionego znaków szczególnych.
Idę dalej w gorę wyrobiska. Oglądam odsłaniające się właśnie zasłonięte do tej pory odsłonięcia wapieni falistych warstw gogolińskich, zapewne dolnych.
Skład gatunkowy tutejszych krzewów wzbogaca ligustr pospolity - Ligustrum vulgare.
Oto kolejne odsłonięcia wapieni falistych.
Na dole wyrobiska pojawił się wózek dziecięcy typu fajka.
Korzystając z zoom-u przyglądam się znajdującemu nad nim odsłonięciu wapieni falistych.
Zaczyna się sukcesja w kierunku grądu. Oto dąb szypułkowy - Quercus robur.
Poza tym sporo tutaj śmieci.
Kolejny ciekawy gatunek to wilżyna ciernista - Ononis spinosa.
Idę dalej.
Teraz na moment zerkam za siebie. Istotnych różnic brak.
Idę ponownie przed siebie. Pojawia się szeroka polna droga.
Oto kolejne widoki wyrobiska jako takiego. W drugim przypadku posiłkowałem się zoom-em.