Tym razem zaczynamy w okolicy skrzyżowania ulicy Mickiewicza z ulicą Farną. Oto chaber łąkowy - Centaurea jacea. Jest trochę nietypowy, ponieważ łuski okrywy bardzo młodych koszyczków są zaostrzone i frędzlowate, ale w miarę rozwoju ta cecha zanika co widać podczas tej sesji zdjęciowej. W najbliższym czasie ta roślina wystąpi w jednym z moich filmów.
Oto koniczyna łąkowa - Trifolium pratense pod pomnikiem księdza Stojałowskiego.
W siedzibie redakcji czekała na mnie chora roślina, którą koleżanka zakupiła w markecie. To Peperomia tetragona. Jej liście poraża maczniak. Trochę mi zeszło, ale wiele wskazuje na to, że pakiecie dostała chorobę Oidium piperis.
Bohaterem kolejnej długiej sesji zdjęciowej oraz przyszłego filmu jest goryczel jastrzębcowaty - Picris hieracioides. Spotkaliśmy się przy ulicy Grunwaldzkiej w centrum przesiadkowym.
I na zakończenie pochwiak okazały - Volvariella speciosa który wyrósł na nieużytku w okolicy tutejszych plant przy galerii Galena. Suszka nie będzie. I on jest bohaterem przyszłego filmu.