Tego dnia po zebraniu sprawozdawczo-wyborczym Śląskiego Oddziału Polskiego Towarzystwa botanicznego udałem się na przystanek autobusowy przy ulicy Francuskiej. Po drodze przyjrzałem się robiniom akacjowym - Robinia pseudoacacia przy ulicy Jagiellońskiej. Drzewa są bardzo malownicze, ale mordercze dla parkujących tutaj samochodów. Znaczy się długo nie postoją.
Inne drzewa także zapewne długo tutaj nie postoją.
A to już ulica Francuska i pierwsze spojrzenie na cmentarz.
Na bramie trwa sukcesja w kierunku leśnym.
Potem sprawdziłem, że na autobus do Chrzanowa poczekam 20 minut. Czasu było dużo. Oto dwa widoki ogólne.
Zerkając pod nogi zauważyłem zgrupowanie kielisznika zaroślowego - Calystegia sepium.
Potem udałem się pod bramę, gdzie rozwija się grupowanie paproci.
Jest wietlica samicza - Athyrium filix-femina.
Jest nerecznica samcza - Dryopteris filix-mas.
Jest pióropusznik strusi - Matteucia struthiopteris.
Oto zgrupowanie paproci uzupełnione przez młodą brzozę brodawkowatą - Betula pendula, dla których mur bramy stał się zastępczą skałką.